List gończy, narkotyki... Czarne chmury nad gwiazdą "Królowych życia". Znajomi Laluny z zarzutami
Super Express jako pierwszy podał informację o tym, że Laluna Unique 4 kwietnia została zatrzymana przez policję. Wszystko po wezwaniu służ przez pracowników jednego z hoteli.
05.04.2023 | aktual.: 05.04.2023 23:38
Pani Kasia A. została zabrana z hotelowego apartamentu, gdzie przebywała ze znajomymi. Podczas imprezy, którą sobie tam urządzili, doszło do zniszczenia pokoju. Obsługa hotelowa zaniepokojona dobiegającymi z pokoju odgłosami wezwała policję, która po przyjeździe znalazła przy awanturujących się osobach narkotyki. Wszyscy zostali zabrani na komendę – powiedział informator gazety.
Informacje potwierdziła policja, która potwierdziła, że przy uczestnikach hotelowej imprezy znaleziono niedozwolone substancje. Okazuje się, że znajomi celebrytki usłyszeli zarzuty.
Znajomi Laluny Unique z zarzutami po burdzie w hotelu
Nie wszyscy znajomi Laluny po zatrzymaniu zostali wypuszczeni na wolność. Wśród nich znajdowała się bowiem osoba poszukiwana listem gończym i mężczyznę zatrzymano w areszcie. Z kolei jedna z kobiet usłyszała zarzut posiadania narkotyków, ale została zwolniona do domu. Super Express podaje, powołując się na informatora, że znajoma celebrytki będzie odpowiadać z wolnej stopy.
Zakończyły się czynności. Jedna osoba została u nas i trafi do aresztu, ponieważ była poszukiwana listem gończym. Jedna kobieta usłyszała zarzut posiadania narkotyków i została zwolniona. Będzie odpowiadać z wolnej stopy za posiadanie narkotyków – oświadczył Super Expressowi podinsp. Robert Szumiata.
Laluna Unique wydała oświadczenie w sprawie wydarzeń w hotelu
Kilka dni temu pracownicy jednego z hoteli w centrum Warszawy poprosili o wsparcie policji, po tym jak w pokoju hotelowym wynajętym na nazwisko Laluny z Królowych życia odbywała się impreza, która wymknęła się spod kontroli.
Celebrytka po doniesieniach mediów na ten temat, oświadczyła na Instagramie, że pokój był wynajęty na jej nazwisko, ale kiedy doszło do zdarzenia, nie było jej wtedy na miejscu. Mało tego, kobieta zobowiązała się do pokrycia wszelkich kosztów związanych ze zniszczeniem pokoju. Została wezwana na policję w celu złożenia wyjaśnień.
W związku z wydarzeniami opisywanymi w mediach w dniu 4 kwietnia 2023 roku oświadczam, iż pokój hotelowy, w którym doszło do opisywanych zdarzeń, był jedynie wynajęty na moje nazwisko, jednakże podczas tych wydarzeń nie było mnie na miejscu. Ze względu na moje dobre imię, oczywistym jest, iż pokryję wszelkie koszty związane ze zniszczeniami w pokoju. Na tę okoliczność zostałam przesłuchana na policji - napisała.
Jak zakończy się ta sprawa?
