Zbigniew Zamachowski świętował urodziny. Nieproszeni goście chcieli popsuć mu miły wieczór
Zbigniew Zamachowski to niezwykle zdolny aktor, którego osiągnięcia potwierdzają licznie zdobyte przez niego nagrody. Znany jest nie tylko z filmu i teatru, ale także jako kompozytor, oraz autor muzyki i tekstów piosenek. Zadebiutował w 1981 roku i od tamtej pory nieprzerwanie możemy oglądać aktora w różnego rodzaju produkcjach. Swoich sił próbował również jako prezenter. W 2013 roku przez kilka miesięcy prowadził w duecie z przyszłą żoną program Pytanie na Śniadanie.
21.07.2020 17:40
Z Moniką Richardson ożenił się 6 lat temu, a dziennikarka zdecydowała się przyjąć nazwisko męża. Jest to trzecia żona aktora. W zeszłym roku kolorowa prasa donosiła o kryzysie, który dotknął tę parę. Również sama Zamachowska swoimi wypowiedziami dawała do zrozumienia, że coś może być nie tak.
Chciałabym powiedzieć, że umrzemy, trzymając się za ręce, ale nie mogę. Oboje wiemy, że każdy związek można skończyć. Pokazują to nasze doświadczenia – powiedziała Twojemu Imperium.
Dziennikarka znana jest z tego, że otwarcie i odważnie mówi to co myśli. Widać jednak te słowa się nie sprawdziły, bo małżeństwo Zamachowskich ma się doskonale. Paparazzi przyłapali ich na wspólnym świętowaniu urodzin aktora.
Zbigniew Zamachowski świętuje urodziny. Nie obyło się bez przeszkód
W tym roku aktor kończy 59 lat. Urodziny postanowił obchodzić w niewielkim gronie. Jak donosi dziennik Super Express, w tym dniu towarzyszyły mu dwie piękne kobiety. Jedną z nich była oczywiście jego żona Monika, a drugą zaprzyjaźniona z małżeństwem aktorka — Paulina Janczak. W miniony weekend w trójkę wybrali się do restauracji na warszawskim Żoliborzu. Usiedli w ogródku przed lokalem i popijali białe wino. Piękny wieczór zepsuli jednak nieproszeni goście.
Przyjaciół zaatakowały komary. Były niezwykle natarczywe i nie pozwalały spokojnie delektować się chwilą. Okazało się, że aktor miał na to sposób. Zaistniałą sytuację przewidział i zabrał ze sobą specjalny spray przeciwko ukąszeniom. Spryskał nim swoje nadgarstki, kostki, oraz szyję, a także stolik, przy którym siedzieli.
Po takiej interwencji urodzinowi goście mogli już świętować bez przeszkód.
