Przemównienie Macieja Stuhra na wczorajszej gali Orłów 2016 hitem internetu. Co na to obecna władza?
Wczorajsza gala wręczenia nagród filmowych Orły 2016 przyciągnęła całą plejadę gwiazd polskiej kinematografii. Teatr Polski w Warszawie przeżywał prawdziwe oblężenie.
08.03.2016 | aktual.: 08.03.2016 11:44
Na tej uroczystości nie mogło zabraknąć Macieja Stuhra, wielokrotnego laureata polskiej nagrody filmowej i gościa honorowego tego wydarzenia. Tym razem aktor pojawił się w roli wręczającego statuetkę najlepszej aktorce drugoplanowej. Zanim nagroda trafiła do Anny Dymnej za film „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”, gwiazdor pokusił się o bardzo zabawną polityczno-ironiczną mowę. Nawiązał nią do obecnych wydarzeń medialnych. Wspominał o "drugim sorcie", artystach wyklętych i Lechu Wałęsie...
Z największą przyjemnością przyszedłem dziś do Państwa żeby ogłosić najlepszą aktorkę drugiego sortu. Przepraszam. Chciałbym być dobrze zrozumiany. Aktorzy drugiego planu to nie jest jakaś armia artystów wyklętych, przeklętych. To nie jest ktoś, kto gdzieś na planie się wałęsa, pałęta. Aktor i aktorka drugiego planu to ktoś, na kim stoi film jak na oponie, opoce. Przepraszam miało być pozwanie, a Państwo mają tu polew...
My kochamy Macieja za to słodko-gorzkie poczucie humoru, a Wy?
