17 lat "DDTVN", a Rozenek cała we łzach zafundowała finał, jakiego nie było. Ostatnie sekundy przejdą do historii śniadaniówki
Małgorzata Rozenek spełniła dzisiaj jedno ze swoich największych zawodowych marzeń. Gwiazda zadebiutowała jako prowadząca Dzień Dobry TVN. O tym, że marzy o roli gospodyni porannego formatu, mówiła otwarcie już od dawna. Okazuje się, że dzięki ciężkiej pracy, kreatywności i konsekwencji sięgnęła w końcu po swoje. Podczas prezentacji jesiennej ramówki TVN-u, przedstawiono ją jako nową prowadzącą. U jej boku pojawiać się będzie doświadczony i dobrze znany widzom dziennikarz, czyli Krzysztof Skórzyński.
29.08.2022 | aktual.: 29.08.2022 14:12
Poniedziałek zaczął się dla gwiazdy już o 4.00 rano. Przed pierwszym wejściem na żywo nie obyło się bez wizyty w salonie piękności. Później ostanie próby i upragnione rozpoczęcie show. Gdy wybiła 9.00, gwiazda przywitała się z widzami ze studia w centrum Warszawy. Prezenterzy nie ukrywali, że towarzyszy im spory stres, ale z każdą kolejną minutą dało się odczuć, że emocje nieco opadają.
Radosław Majdan z dziećmi w Dzień Dobry TVN. Zdjęcia
Dzisiejszy premierowy odcinek z udziałem Małgosi i Krzysztofa obfitował w ogrom emocji. Na rozluźnienie atmosfery Mateusz Hładki przygotował dla nich mały quiz, w którym zadawał im pytania dotyczące ekranowego partnera. Na większość z nich nie znali jednak odpowiedzi, co wywołało salwy śmiechu w studiu i przed telewizorami.
Już po pierwszych kilku minutach od emisji śniadaniówki w sieci można było przeczytać komentarze internautów dotyczące nowych prezenterów. Gdy je zobacząm zdecydowanie będą z siebie zadowoleni, ponieważ zalała ich lawina komplementów.
Debiut docenili też najbliżsi Małgosi i Krzysztofa. Podczas pożegnania prowadzących z widzami, do studia nagle z wielkim bukietem kwiatów wparował Radosław Majdan. Towarzyszyli mu synowie – na czele z małym Heniem. Tuż za nim przed kamerami pojawili się też żona i dzieci Skórzyńskiego.
Widać było, że prezenterzy się tego nie spodziewali i są bardzo zaskoczeni piękną niespodzianką ze strony bliskich. Nie obyło się bez wzruszenia, a Małgosi zaczął łamać się głos. Ten urokliwy moment zobaczycie w naszej galerii. Trzeba przyznać, że od samego początku programu, który istnieje od 17 lat, nie byliśmy świadkami tak emocjonującego odcinka śniadaniówki.
Całą sytuację Małgorzata skomentowała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post:
Nikt nam nie mówił, nikt nam nie zdradził tej niespodzianki. W pierwszym momencie, gdy zobaczyłam, że oni idą, to tak naprawdę byłam w takim dziwieniu i szoku. I po prostu się popłakałam. Puściły mi emocje, ucieszyłam się, że ich widzę. Powiem szczerze, że spełniłam swoje marzenie.
Całą rozmowę z Małgorzatą Rozenek, którą nasza reporterka przeprowadziła zaraz po wielkim debiucie, możecie obejrzeć poniżej.
