Zagrała w filmie tylko dla dorosłych. Helena Englert kończy 24 lata

Helena Englert to artystka, która nie obawia się żadnych wyzwań na planie i scenie. Niedawno zagrała w filmie dla dorosłych "Pokusa" u boku Piotra Stramowskiego. Mocne sceny skomentowała jej matka.

Helena Englert debiutowała na ekranie, gdy miała zaledwie dwa lata. Nie tylko jej rodzice związani są z kinem, dalsza rodzina to także aktorzy, reżyserzy i operatorzy. Nic zatem dziwnego, że młoda kobieta wybrała taką ścieżkę kariery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Młoda aktorka nie boi się wyzwań na planie filmowym. Zagrała w filmie tylko dla dorosłych "Pokusa", gdzie partnerował jej niemal dwa razy starszy od niej Piotr Stramowski.

Helena okazała się najbardziej charyzmatyczną, zdolną aktorką, która swój sposób bycia również przekłada na swoje aktorstwo, na tworzenie tej postaci - wyznała Paulina Nowak, producentka wykonawcza filmu Onetowi.

Piotr Stramowski, który zagrał w "Pokusie", także nie mógł się nachwalić Heleny Englert. To razem z nim młoda aktorka musiała zagrać niezwykle odważne, łóżkowe sceny.

Jestem zaskoczony i muszę pochwalić moją młodszą koleżankę po fachu. Wydaje mi się, że takiej aktorki do tej pory nie było w Polsce. Jest dla mnie totalnie światowa. Ze swoją energią, z temperamentem i talentem. Helena miała trudne sceny do zagrania i taki profesjonalizm jest rzadko spotykany - wyznał w tej samej rozmowie.

CZYTAJ TAKŻE:Helena Englert w za dużym garniturze na gali. Zabawa modą to wielkie ryzyko. Hit czy kit?

Beata Ścibakówna, która zawodowo także jest aktorką, a prywatnie mamą Heleny Englert, została spytana przez "Fakt", czy widziała już film, w którym zagrała jej córka.

Nie widziałam jeszcze filmu i trudno mi cokolwiek powiedzieć. Moja córka ma 22 lata. Jest dorosłą, dojrzałą osobą. Sama decyduje o swoich wyborach. W nas ma zawsze wsparcie i pomoc. (...) Dla mnie najważniejsze jest to, by robiła, to co kocha i co sprawia, że jest szczęśliwa - przekazała Ścibakówna.

Helena Englert ma zatem pełne wsparcie mamy jako aktorka, która buduje swoją karierę.

Takie sceny są w prawie każdym polskim filmie. To nic wyjątkowego. Nie robiłabym z tego specjalnej sensacji. Tylko od operatora i reżysera zależy, czy te trudne sceny będą pięknie pokazane... Mam nadzieję, że w filmie "Pokusa" nie chodzi tylko o to, by szokować widzów - dodała Ścibakówna.

Helena kończy dziś 24 lata.