Unikatowe zdjęcie Emiliana Kamińskiego i jego ciężarnej żony. Poruszające wspomnienie o nieżyjącym aktorze. Łzy same cisną się do oczu
Mąż Doroty Wellman podobnie jak żona pracuje w branży medialnej. Krzysztof Wellman jest artystą fotografem, fotosistą, czyli tworzy fotosy filmowe, nieruchome obrazy fotograficzne specjalnie przeznaczone do wykorzystania w marketingu i reklamie filmów fabularnych, w przemyśle filmowym i produkcjach telewizyjnych. Ma w swoim CV współpracę z wybitnymi reżyserami, takimi jak: Krzysztof Kieślowski, Juliusz Machulski czy Władysław Pasikowski.
W branży jest znanym i cenionym fachowcem, a jego prace doczekały się licznych wernisaży, wystaw, a jego prace opublikowano także w formie książki. Jego profil na Instagramie pełen jest kadrów z filmów, przy których współpracował. We wtorek wzruszył obserwatorów unikatowym zdjęciem Emiliana Kamińskiego.
Krzysztof Wellman wspomina Emiliana Kamińskiego
Krzysztof Wellman wspominał wybitnego i lubianego aktora z okazji urodzin Kamińskiego. 10 lipca Emilian skończyłby 71 lat. Mąż Doroty Wellman sięgnął do swoich zasobów i pokazał kadr z czasów, kiedy Justyna Sieńczyłło była w ciąży.
Justyna Sieńczyłło i Emilian Kamiński . Wczoraj były 71 urodziny Emiliana. Zdjęcie z sesji do wystawy pt. ,, Rodzin aktorskich portret własny '' Well - napisał.
Pod wpisem nie brakuje wpisów od wdzięcznych za to wspomnienie fanów aktora:
- Jacy cudni.
- Cudowny, hipnotyzujący głos o wielu barwach i odsłonach. Najlepszy Pumba na świecie.
- Jeden z moich ulubionych aktorów. Niesamowity głos, niepowtarzalny.
- Well done Panie Krzysztofie. Fajnie widzieć ze są ludzie mający duży dystans do siebie..
- Super zdjęcie! Pan Emilian mial duże poczucie humoru, energię i dystans do siebie, brak go,..
Śmierć Emiliana Kamińskiego
Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia o godzinie 7.30 w swoim domu w Józefowie. Informacja ta niezwykle zasmuciła fanów, ale też cały świat show-biznesu. Na Instagramie natychmiast zaczęły pojawiać się pożegnania i wspomnienia innych gwiazd.
Justyna Sieńczyłło niedawno otworzyła się na temat choroby Emiliana. Powiedziała, że walczył z rakiem płuc. Nie mówił o swoich zmaganiach, bo nie chciał, aby się o niego martwiono. Szczególnie bolesne dla Justyny było ostatnie pytanie Kamińskiego, które jej zadał.
Justyna, mogę już? - miał zapytać tydzień przed zgonem.
Sieńczyłło tak mówiła o ostatnich chwilach męża:
On nie umierał, on walczył do ostatniej chwili. Nie mógł uwierzyć, że jego życie się kończy. Niektórzy lekarze dawali mu trzy miesiące, on przeżył pięć lat. Odchodził na swoich warunkach. Moja prośba była taka, żeby dotrwał wigilii. Jego życie było wyreżyserowane do ostatnich minut.
Byliście fanami aktora?
