Wykształcenie Roberta Lewandowskiego. Jego droga do dyplomu była niezwykle długa

Lewandowski rozpoczął swoją edukację w Lesznie, gdzie uczył się w szkole podstawowej, a następnie w gimnazjum w Zespole Szkół Publicznych im. Stefana Batorego. Po zakończeniu tego etapu edukacji przeniósł się do Warszawy, gdzie w 2007 roku zdał maturę w LXII Liceum Ogólnokształcącym Mistrzostwa Sportowego. W tym samym roku rozpoczął studia zaoczne w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie w Warszawie. I choć wszystko szło dość szybkim tempem, to z racji osiągnięć sportowych "Lewy" na lata musiał odłożyć naukę na boczny tor.

Kariera piłkarska "Lewego" szybko nabrała tempa. Po sukcesach w Lechu Poznań, w 2010 roku przeszedł do Borussii Dortmund, a później do Bayernu Monachium. Mimo intensywnej kariery sportowej i ogromnych sukcesów Lewandowski nie porzucił marzeń o wyższym wykształceniu. W 2017 roku obronił pracę licencjacką zatytułowaną "RL 9. Droga do sławy", a w trzy lata później zdobył tytuł magistra. Jego praca dotyczyła analizy składu ciała i wydolności tlenowej. Tym samym, po blisko 13 latach udało mu się dokończyć rozpoczęte w 2007 roku studia.

Praca magisterska dotyczyła analizy składu ciała i wydolności tlenowej studentów, co było wynikiem dwuletnich badań Lewandowskiego. Przeanalizował wyniki prawie 400 osób. Od rozpoczęcia studiów do zdobycia tytułu magistra wychowania fizycznego minęło 13 lat — powiedział swego czasu w rozmowie z WP SportoweFakty profesor Marek Rybiński, kanclerz uczelni.

I choć w 2021 roku zrobiło się głośno o... kupieniu przez "Lewego" dyplomu, to ostatecznie nic nie zostało udowodnione. Tym samym po kilku miesiącach sprawa całkowicie ucichła.

Zobacz też: Imponująca kolekcja płyt i... masa dewocjonaliów. Tak mieszka Muniek Staszczyk (ZDJĘCIA)

W czwartek, 21 sierpnia, Robert Lewandowski skończył 37 lat. Tak naprawdę po zakończeniu kariery polski piłkarz nie musi robić zupełnie nic. Przez lata zarobił setki milionów euro, a dodatkowo "Lewy" sporo inwestuje. Posiada kilka luksusowych willi w Hiszpanii, a także jest posiadaczem wartych miliony złotych samochodów. Mimo to, tytuł magistra pozwala mu pracować jako trener przygotowania motorycznego oraz menedżer sportu. Być może to właśnie tym - dla "zabicia czasu" - zajmie się zawodnik FC Barcelony.