Wojtek Szczęsny miał problemy z oddychaniem w czasie meczu. Ze łzami w oczach opuścił boisko. W jakim jest stanie?

Wojciech Szczęsny to pierwszy bramkarz reprezentacji Polski w piłce nożnej. Piłkarz jest bohaterem ostatnich Mistrzostw Świata. To dzięki jego brawurowym popisom w bramce biało-czerwonym udało się wyjść z grupy. Został okrzyknięty przez kibiców bohaterem tych rozgrywek i zyskał jeszcze większą sympatię.

Wojtek na co dzień jest zawodnikiem Juventusu Turyn, gdzie również jest jednym z kluczowych zawodników. Niestety podczas czwartkowego meczu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Piłkarz poprosił medyków o pomoc.

Wojtek Szczęsny pojawił się w bramce podczas spotkania Juventusu ze Sportingiem Lizboną w Lidze Europy. Niestety pod koniec pierwszej połowy zaczęło się z nim dziać coś niepokojącego. Bramkarz złapał się lewą ręką za klatkę piersiową i poprosił kolegów z drużyny o pomoc. Ci natychmiast wezwali zespół medyczny a Polak opuścił boisko o własnych siłach, ale ze łazami w oczach. Na murawę już nie wrócił. Po meczu skomentował swój stan zdrowia.

Wojtkowi życzymy dużo zdrowia i spokoju. Więcej zdjęć z całej sytuacji zobaczycie w naszej galerii.

Wojciech ma 32 lata, co oznacza, że za cztery lata, gdy odbędą się kolejne Mistrzostwa Świata (tym razem w Kanadzie, USA i Meksyku), jego kariera na boisku może już dobiec końca:

Czym chciałby zająć się Wojtek po zakończeniu kariery? Okazuje się, że mężczyzna ma już jasno sprecyzowany plan na życie. Co więcej, już go realizuje. Wspólnie z Mariną inwestują w ziemie i nieruchomości:

Wygląda na to, że Wojciech ma łeb na karku, a Marina powody do dumy, że ma tak ambitnego męża. Cała rozmowa poniżej.