Tak możesz zarazić się koronawirusem w sklepie. Naukowcy stworzyli przerażającą wizualizację
Koronawirus w Polsce jest już ponad miesiąc. Liczba chorych przekroczyła 5 tysięcy, ponad 170 to ofiary śmiertelne. By zapobiegać kolejnym zarażeniom, wprowadzono liczne obostrzenia. Odwołano imprezy masowe, zamknięto szkoły, przedszkola, restauracje. Wprowadzono znaczące zmiany w handlu — klienci zakupy muszą robić w rękawiczkach, a między 10:00, a 12:00 kupować mogą jedynie osoby powyżej 65. roku życia.
09.04.2020 | aktual.: 09.04.2020 22:25
W czwartek Mateusz Morawiecki powiedział, że gdybyśmy nie stosowali tychże obostrzeń, dziś moglibyśmy mieć nawet 40 tysięcy zachorowań. Podczas konferencji premier ogłosił, że nakazy zostają przedłużone i w życie wchodzą nowe.
Między innymi, od przyszłego czwartku, czyli 16 kwietnia, będzie obowiązek zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej. Wskazana jest maseczka, w przypadku jej braku można zasłonić twarz szalikiem lub chustą. W obliczu badań naukowców z uniwersytetu w Finlandii wydaje się to jak najbardziej wskazane.
Ile utrzymuje się w powietrzu koronawirus?
Naukowcy i studenci z uniwersytetu Aalto w Finlandii, po licznych badaniach i pomiarach, stworzyli animację komputerową, która pokazuje, jak długo wirusy, w tym SARS-CoV-2, utrzymują się w powietrzu.
Model przez nich pokazany zakłada rozprzestrzenianie się chmury wirusów w supermarkecie. Jest to informacja szczególnie ważna przed zbliżającymi się świętami wielkanocnymi i wzmożonymi zakupami. Okazuje się, że nawet jeśli chory przebywa w alejce obok nas, ale odkaszlnie, chmura wirusów bez przeszkód rozprzestrzeni się aż na 8 metrów.
Jeśli musisz iść do marketu na zakupy, załóż maseczkę i rękawiczki. Zrób zakupy tak szybko, jak to możliwe – mówi prof. Ville Vuorinen z Aalto University w Finlandii.
Animacja wykonana przez naukowców wyraźnie pokazuje, że wirusem możemy się zarazić podczas zakupów.
Wstępne wyniki wskazują, że cząsteczki aerozolu przenoszące koronawirusa mogą pozostawać w powietrzu dłużej niż pierwotnie sądzono – mówi Vuorinen - Ktoś zarażony może odkaszlnąć i odejść, a wirusy zostają w tym miejscu jeszcze ok. 6 minut.
Wirus nie opada na podłogę od razu, a porusza się w powietrzu, częściowo osiadając na napotkanych przeszkodach. Dlatego zaostrzenia wprowadzone przez rząd mają wielki sens. Ograniczenie osób przebywających w hali zakupowej, maseczki i rękawiczki mogą uchronić nas w znacznym stopniu przed zarażeniem.
Fińscy naukowcy twierdzą, że noszenie maseczek w przypadku koronawirusa jest niezbędne - tego dowodzą ich badania. Głównym argumentem jest fakt, że część osób choruje bezobjawowo, czas inkubacji SARS-CoV-2 także jest długi, bo wynosi - według WHO - od 2 do 14 dni. Niektórzy naukowcy uważają, że może to być nawet więcej niż 20 dni.
Nie ma na co czekać, nawet jeśli nie ma obowiązku noszenia maseczek, nośmy je dla własnego bezpieczeństwa – apeluje profesor z uniwersytetu w Aalto.
