Weronika Rosati pokazała córkę na świątecznej okładce „Gali”! Udzieliła przełomowego wywiadu!

Weronika Rosati z córką na okładce magazynu Gala. Pierwsza świąteczna sesja i wywiad aktorki, w którym opowiedziała o rozstaniu z ojcem swojego dziecka. Przeczytaj fragmenty.

Zuza Maciejewska

15 grudnia 2018, 11:20

Gala: Świąteczna okładka z Weroniką Rosati i Elizabeth

Weronika Rosati regularnie pojawia się na planach filmowych, gdzie często towarzyszy jej mała Elizabeth. Aktorka pracę łączy z macierzyństwem, co nie jest łatwym zadaniem, szczególnie dla samotnej matki. Na szczęście daje sobie radę wręcz wyśmienicie, czego dowodem może być najnowsza sesja okładkowa i wywiad dla magazynu Gala.

Chociaż jeszcze do niedawna Rosati bardzo ukrywała swoje życie prywatne, kilka tygodni temu zdobyła się na przełomowy wywiad, w którym opowiedziała o samotnym macierzyństwie i zniknięciu z jej życia partnera, Roberta Śmigielskiego. Jak wyznała w najnowszej Gali, zdecydowała się powiedzieć głośno o zawirowaniach w swoim życiu tylko i wyłącznie dla córki:

Powód, dla którego w ogóle o tym mówię, to moja córka. Ona musi wiedzieć, że jej mama nie zrezygnowała z rodziny, nie zrezygnowała z domu i nie rozstała się z jej ojcem dlatego, że – jak pisały brukowce– chciała wyjechać do Stanów i siedzieć na plaży – przyznała w Gali.

Rosati i Elizabeth zostały gwiazdami świątecznego wydania magazynu Gala. Weronika pokazała okładkę na swoim Instagramie, a wpis opatrzyła pięknymi słowami:

Już od poniedziałku możecie kupić @magazyngala ze mną i Elizabeth na okładce, a w środku jeden z najważniejszych wywiadów w moim życiu. Niech 2019 rok będzie rokiem kobiet tych dorosłych i tych malutkich.

Niemal natychmiast pod adresem aktorki posypała się lawina komplementów:

Uważam, że jesteś bardzo mądra i silną kobietą!!! I dasz sobie ze wszystkim doskonale radę. Będziesz najlepszą matką i jeszcze lepszym ojcem dla swojej córki
Wspaniała, piękna kobieta z wielkim sercem. Cudowna córeczka z pięknym imieniem. Życzę siły, a czas kiedyś wszystko wynagrodzi
Przepiękne zdjęcie, nie mogę się na nie napatrzeć

Jak oceniacie debiut Elizabeth na okładce Gali?