Niezręczne chwile w "DDTVN" po wywiadzie z Lewandowskim. Musiała interweniować Dorota Wellman. "To nie jest moment na dyskusję"
Dzień Dobry TVN od kilkunastu lat niezmiennie przyciąga przed telewizory ogromną liczbę widzów. Nie da się ukryć, że w programie każdy może znaleźć coś dla siebie. Ciekawych tematów bowiem nie brakuje.
Największym zainteresowaniem cieszą się jednak wizyty gwiazd. W sobotnim wydaniu śniadaniówki pojawiła się wyjątkowa rozmowa z Robertem Lewandowskim. Piłkarz spotkał się z Damianem Michałowskim, z którym rozmawiał na wiele osobistych tematów. Wspomniał między innymi o swoich ukochanych córeczkach.
Wywiad został nagrany już wcześniej podczas wizyty piłkarza w Polsce. Na emisję musiał jednak poczekać kilka dni. Zwierzenia piłkarza obejrzało sporo osób, a w studiu nagle zawrzało. Padło bardzo niezręczne pytanie.
Niezręczne pytanie o Lewandowskiego w DDTVN
Wielka Sobota upłynęła widzom pod znakiem odcinka specjalnego DDTVN. Dla fanów programu przygotowano sporo atrakcji. Jedną z nich był wywiad z Robertem Lewandowskim, a kolejną to, że w studiu pojawiło się kilku prowadzących. Po emisji rozmowy z piłkarzem Andrzej Sołtysik zadał niezręczne pytanie.
Szybko doczekał się odpowiedzi od Krzysztofa Skórzyńskiego, który jest fanem piłkarza.
Między wszystkimi gospodarzami nawiązała się głośna dyskusja, którą postanowiła stanowczo przerwać Dorota Wellman.
Oglądaliście sobotnie wydanie DDTVN?
Robert Lewandowski o córkach w DDTVN
Robert Lewandowski w rozmowie z Damianem Michałowskim mówił nie tylko o sporcie, ale też o życiu prywatnym. Mocno rozgadał się o swoich córeczkach. Przyznał, że nieco zazdrości im tego, że od dziecka mają ogromne możliwości rozwoju.
