Córce Angeliny Jolie puściły nerwy. Wszystko za sprawą Brada Pitta. "Była zaskoczona jej wybuchem"
Druga biologiczna córka Angeliny Jolie i Brada Pitta, Vivienne, podobnie jak każde z jej rodzeństwa, szybko stała się rozpoznawalna. Już same jej narodziny były bacznie śledzone przez media na całym świecie. Wraz z bratem bliźniakiem Knoxem przyszła na świat 12 lipca 2008 roku w Nicei. Rodzice wybrali imię dla córki gdy ta była jeszcze w brzuchu swojej mamy. Drugie imię – Marcheline – otrzymała po babci, czyli mamie Angeliny Jolie.
07.05.2023 | aktual.: 07.05.2023 11:49
Do tej pory nie było słychać o dziewczynce. Raczej kolorowa prasa pisała o jej starszej siostrze, Shiloh. Tym razem to jednak Vivienne trafiła pod lupę tabloidów. Co piszą?
Vivienne dostarczyła Angelinie Jolie powodów do strachu
Vivienne długo opierała się opowiedzeniu się po którejś ze stron, jeśli chodzi o toczący się dramat rodzinny między jej rodzicami Angeliną Jolie i Bradem Pittem. Ale w zeszłym tygodniu zdenerwowana 14-latka uciekała przed swoimi opiekunami na ulice Los Angeles, a informatorzy twierdzą, że to wynik kłótni o chęć spędzenia więcej czasu ze swoim ojcem.
Vivienne była bardzo młoda, kiedy jej rodzice zaczęli mieć problemy, a większość z nich taili przed nią – nie zauważyła tego tak bardzo, jak starsze dzieci – mówi źródło Woman's Day.
Nastolatka chce spędzać czas z Bradem, bo go uwielbia, więc nie może zrozumieć, dlaczego jej to ograniczono. Pitt wykonał dużo pracy nad sobą i jest teraz świetnym tatą, ale starsze dzieci mają problem z wybaczaniem i zapominaniem.
Ma dość podróżowania między mamą, tatą i nianiami, jak to robiła przez ostatnie pięć lat, i po prostu chce go lepiej poznać. Viv ma prawie 14 lat i uważa, że jej życzenia powinny być brane pod uwagę – mówi informator.
Pomimo wrogości między parą, Brad i Angelina zgodzili się mieszkać blisko siebie ze względu na dzieci, a Vivienne ją zszokowała, deklarując, że mogłaby po prostu tam chodzić, gdyby chciała.
Angie była zaskoczona jej wybuchem – kilkoro dzieci groziło jej ucieczką, gdy były młodsze, jak większość dzieci, ale Viv zawsze była najłagodniejsza. Martwi się, że się obudzi i okaże się, że Viv uciekła w nocy – ale na szczęście nie ma daleko, żeby dostać się do taty.
Przypominamy, że Shiloh, kiedy była w podobnym wieku, także przeżywała taki bunt, jak obecnie Vivienne.
