U nich świątecznej atmosfery nie uraczymy. Te gwiazdy otwarcie nie obchodzą Bożego Narodzenia

W całej Polsce od kilku tygodni trwa świąteczna gorączka. Uległo jej również sporo polskich celebrytek i celebrytów. Są jednak gwiazdy, które magii świąt na ogół nie czują, a czasami wręcz nie znoszą. Sprawdźcie naszą galerię i przekonajcie się sami, jak to argumentują.

Powszechnie wiadomo, że samozwańczy "król TVN-u" za spędzaniem świątecznego okresu w Polsce nie przepada. Po śmierci rodziców przestał obchodzić Boże Narodzenie, zamiast tego, co roku decyduje się na lot do ciepłych krajów.

Lider zespołu Behemoth i były partner Dody stoi w mocnej opozycji do świątecznego zgiełku. Podobnie jak Wojewódzki, woli polecieć w ciepłe kraje, aby odpocząć w pełnym spokoju. "Staram się jak najmniej zwracać uwagę na święta w typowym tego słowa znaczeniu. Nienawidzę komercjalizacji. Nienawidzę, gdy wszyscy się wokół spieszą. Nienawidzę obżarstwa. (…) Zwykle o tej porze roku staram się uciekać z Polski w jakieś gorące miejsce, najlepiej gdzieś, gdzie nigdy nie słyszeli o Jezusie" - wyznał w rozmowie z NME.

Ewa Błaszczyk wprost mówi o tym, że atmosfera świąt wcale nie wpływa na nią dobrze i ma z nią niemiłe skojarzenia. Jak wyznała Faktowi: "Ja nie lubię świąt. To taki czas, kiedy zamiera życie, a każdy skupia się na rodzinie, na bliskich. A ja mam w tej kwestii dziury, luki".

Blanka Lipińska świąt nie obchodzi z prostego powodu. Pisarka jest zadeklarowaną ateistką i w jej kalendarzu nie znajdziemy żadnego święta, do którego podchodziłaby z pełną powagą.

Julia Wróblewska ma jasno określone stanowisko względem świąt Bożego Narodzenia, o czym poinformowała na swoim Instagramie: "Choinka jest pogańska, tak samo dzielenie się prezentami. Jak już mówiłam, spędzam wtedy czas z rodziną, jedząc kolację, ale nie chodzę do kościoła, nie modlę się, ani nie uważam tego okresu za narodziny Boga".

Juror "Top Model" to kolejny gwiazdor, który w świątecznym czasie decyduje się na wakacje w cieplejszym miejscu. O świętach tak wypowiadał się na swoim Instagramie, uderzając w hipokryzję Polaków: "Chcielibyście mieć taką wigilię? Dwie nowe piękne palmy do domu kupione, kosze orchidei, cymbidium na chłodną werandę i wielkie kosze dendrobium w domu. Jest pięknie, pachnąco, egzotycznie. Nie znoszę choinek i podobnych dewocjonaliów. (...) Precz ze świąteczną hipokryzją, sprzątaniem i udawaniem, że jesteśmy lepsi niż normalnie".

Znana aktorka i modelka już od najmłodszych lat nie obchodzi żadnych bożonarodzeniowych tradycji, jako że wychowała się w domu, w którym świąt nie było. "Nie mam żadnych skojarzeń związanych z Bożym Narodzeniem, bo pochodzę z rodziny, w której nie obchodziło się świąt. Sianko pod obrusem, kompot z suszu czy pachnący karp na stole nie robią na mnie wrażenia" - powiedziała w rozmowie z Interią.