Oto 5 ulubionych utworów Moniki Brodki. Poleciła je czytelnikom prestiżowej brytyjskiej gazety

Cieszę się, że jest szansa na to, żeby pozyskać nową publiczność za granicą  - mówiła Monika w rozmowie z "Dzień Dobry TVN". - Stawiam pierwsze kroki w mojej działalności zagranicznej. Jest dla mnie ogromnym sukcesem to, że płyta wychodzi w wielu krajach. Jest szansa, że moja muzyka będzie podróżować razem ze mną, to mój na razie główny cel.

Ten utwór to czysta zabawa. Dzika, psychodeliczna, z wyjątkowo brzmiącą gitarą - mówi "Guardian" Monika Brodka.

Znalazłam ten utwór na YouTubie na liście składającej się z utworów kobiet grających punk i post punk. I całkowicie się w nim zakochałam. Jest szorstki, melodyjny, genialny.

Jestem smutny, gdy jestem sam - głoszą pierwsze słowa tej piosenki. Jak bardzo są prawdziwe! Kocham cały album, regularnie go słucham. To zestaw subtelnych, wspaniałych piosenek w stylu retro.

Komeda był jednym z najbardziej utalentowanych polskich kompozytorów. Uwielbiam jego prace. Jego twórczość to kopalnia doskonałych melodii, o czym zapewne wie każdy fan filmów Romana Polańskiego. "Cul-de-Sac" to jeden z najbardziej oryginalnych kawałków.

Kilka lat temu przyjaciel przygotował mi dwie kompilacje muzyczne. Jedną nazwał "Misty", drugą "Ecstatic Joy". "Love Letters" pochodzą z pierwszej. To jedna z najbardziej romantycznych, najpiękniejszych piosenek o miłości.