Monika Olejnik: "Dostałam potwornego szału!"
Monika Olejnik to dziennikarka, która nie boi się wyrażać własnego zdania, o czym wielokrotnie udowodniła w programie Kropka nad i. Prezenterka jest indywidualistką na wielu polach, także w kwestii wyglądu. Jej stylizacje są nietuzinkowe, oryginalne, a zarazem idealnie współgrające z jej osobowością. Nic dziwnego, że gwiazda wściekła się, gdy ktoś ingerował w jej urodę bez je zgody. O co chodzi?
W rozmowie z Mateuszem Hładkim Monika wspomniała nieprzyjemną przygodę z Robertem Kupiszem. Okazuje się, że słynny projektant, który niegdyś pracował jako fryzjer, obciął włosy dziennikarki, choć ta tego nie chciała!
Jak słyszę Robert Kupisz to sobie przypominam, jak obciął mi włosy bez mojej zgody. Była taka sytuacja, że robiliśmy okładkę i Robert wtedy robił mi fryzurę. Ja przygotowywałam się do programu wieczornego i coś sobie czytałam, a Robert przyniósł włosy tzw przypinki. Problem w tym, że przyniósł je za krótkie i postanowił obciąć moje prawdziwe włosy, żeby pasowały do tych sztucznych. Ja się kompletnie nie zorientowałam. Dopiero wieczorem zauważyłam, co on zrobił. Dostałam potwornego szału , wysyłałam do niego smsy, byłam długo na niego obrażona, ale mi przeszło, włosy odrosły. - zdradziła
Co za historia! Wygląda jednak na to, że dziennikarka nie chowa już urazy do Roberta bo pojawiła się ostatnio na pokazie jego najnowszej kolekcji. No i włosy są już całkiem długie :)
Źródło: Agencja TVN / x-news.pl
