Druga rocznica śmierci Ani Przybylskiej. Gwiazdy wspominają ukochaną aktorkę wszystkich Polaków
Od śmierci Anny Przybylskiej choć ciężko w to uwierzyć mija dziś 2 lata. Polacy wciąż wspominają aktorkę i nie mogą pogodzić się z jej śmiercią. Jej mama opublikowała ostatnio w sieci wzruszający list. Zobacz: Wzruszający list mamy Anny Przybylskiej z okazji drugiej rocznicy śmierci aktorki: „Po stracie mojej ukochanej…”
Gwiazda miała wielu przyjaciół, również w show biznesie. Gwiazdy wciąż ciepło ją wspominają. Podziwiają jej talent aktorski i poświęcenie kariery i wielu ról dla dobra dzieci i rodziny.
Trudno mi sobie wyobrazić, że jej nie ma. Mnóstwo osób wspomina Ankę, wszystkie wspaniale. Niesamowita kobieta, nie znałam Anki naprawdę, bo nigdy nigdzie wspólnie nie grałyśmy. Dla mnie ona cały czas jest, w pamięci wszystkich. To jest abstrakcyjne pojęcie, że Anki wśród nas nie ma - powiedziała nam Kasia Zielińska
Aktorce wtóruje dr Krzysztof Gojdź.
Była przepiękną kobietą, naturalną. Nie była wyniosła ze względu na to, że jest faktycznie urodziwa, jest wspaniałą aktorką. Kojarzę ją jako skromną dziewczynę, która nie do końca czuła się dobrze na ściankach. Bardziej jako matka dzieci. Dla mnie jest trochę Angeliną Jolie piękna i oddana dzieciom, rodzinie i ludziom
Anna Kalczyńska w podobny sposób straciła przyjaciółkę.
Ania Przybylska jest cały czas w mojej pamięci. Przypomina mi bliską historie mojej przyjaźni. Ja też straciłam przyjaciółkę 5 lat temu w identycznych okolicznościach. Ania była niezwykłą osobą, pełną pasji, niezrównanego dowcipu, niesamowitej energii, którą obdarzała innych. Cały czas mam ją przed oczami, była wspaniałą matką, cudowną dziewczyną, z którą każdy chciałby się zaprzyjaźnić. Chce ja cały czas pamiętać z jej wspaniałych ról, z jej wystąpień publicznych.
Rafał Maślak pamięta Annę Przybylską głównie z ekranu.
Wspomnień mam mnóstwo. Kiedy widziałem ją na ekranie telewizora, pamiętam, że była straszną gadułą. Pamiętam, że w programie Szymona Majewskiego przegadała mu cały program. Niesamowita kobieta, pełna optymizmu, niezwykle rodzinna. Nie pchała się z butami do show biznesu. Co można powiedzieć, najlepszych zabierają.
Weronika Książkiewicz znała Anię osobiście.
Z Ania prywatnie się znałyśmy, współpracowałyśmy przy jednym projekcie. To jest niesamowita osoba, wymarzony partner, wymarzona przyjaciółka, mama. Osoba, która bardzo dużo daje, przede wszystkim siebie, na planie czy w życiu i swojej energii.
Ola Ciupa bardzo podziwiała talent i urodę aktorki.
Ania była jedną z aktorek, którą podziwiałam, uważałam za wzór kobiecego piękna. Te wspomnienia są bardzo fajne i przyjemne bo kojarzą mi się z dzieciństwem. Taka rocznica przypomina o tym, jak kruche jest życie, że ktoś może być młody, piękny, uzdolniony i w jednej chwili może to się skończyć. Dlatego należy doceniać to co mamy i cieszyć się życiem.
W naszych sercach Ania pozostanie na zawsze. W ten szczególny dzień wszyscy będziemy ją wspominać.
