Jastrząb TVAgata Passent w pierwszym wywiadzie po porodzie opowiedziała o obawach i trudach późnego macierzyństwa

Agata Passent w pierwszym wywiadzie po porodzie opowiedziała o obawach i trudach późnego macierzyństwa

Agata Passent o późnym macierzyństwie
Agata Passent o późnym macierzyństwie
Ewelina Buchnajzer
22.12.2015 13:25, aktualizacja: 02.03.2016 17:07

7 grudnia Agata Passent i Wojciech Kuczok po raz pierwszy zostali rodzicami. Na świat przyszedł Antoś. Felietonistka pochwaliła się tym faktem na Facebooku i ogłosiła radosną nowinę w charakterystycznym dla siebie, lekko sarkastycznym stylu.

Na porodówce w szpitalu skończyli z ośmioraczkami. Zupa mleczna może teraz zagości na salonach i dyplomatycznych lanczach. Poród za mną, a teraz cieszę się, że nasz Antoś będzie beneficjentem dobrych zmian i jestem ciekawa jak sobie dam radę z kolejną fazą macierzyństwa. Moje 500 zł przeznaczę na rehabilitację kręgosłupa, bo karmienie piersią to ciężki test na mój odcinek lędźwiowy. Mąż dał radę nie zemdleć podczas porodu. Brawo my!

Dwa tygodnie po rozwiązaniu przyjęła zaproszenie do studia Dzień Dobry TVN, gdzie opowiedziała o późnym macierzyństwie i obawach przed porodem. Zdradziła, że "oszalała" na punkcie ciąży i bardzo o sobie dbała. Regularnie chodziła do lekarza, by mieć pewność, że płód rozwija się prawidłowo.

Czuję ogromną ulgę. Przy pierwszym dziecku też się przestraszyłam, ale wtedy byłam po trzydziestce. To było 10 lat temu. Mam, powiedzmy to na głos, 42 lata i martwiłam się. Robiłam wszystkie badania, może nawet za dużo tych badań, ale jednocześnie czułam się na siłach. Jestem wciąż w formie, jestem zdrowa, nie mam poważnych chorób, jestem wysportowana. Myślę, że trzeba mierzyć siły na zamiary - mówi

Wspomniała swoją pierwszą ciążę, bo felietonistka ma już 10-letniego syna Jakuba z poprzedniego związku. Wtedy obawiała się tego, że nie będzie miała do czego wracać i straci pracę, fanów i czytelników. Dziś jest spokojniejsza o swoją przyszłość, głównie dzięki mężowi.

 Myślę, że kobiety czterdziestoletnie mają większą pewność, że dadzą sobie radę finansowo. A ja jestem pesymistką, bo nie wiadomo jak się życie potoczy, dlatego zawsze się zabezpieczam - dodaje w rozmowie

Na pytanie prowadzących o kolejne plany prokreacyjne i postaranie się o córeczkę, Agata odpowiedziała z uśmiechem: Nie, przecież już jestem staruszką...

Zobaczcie całe wideo.

Agata Passent w zaawansowanej ciąży
Agata Passent w zaawansowanej ciąży

Źródło: Dzień Dobry TVN / x-news.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także