Tomasz Stockinger jest po ciężkiej operacji. Czy jeszcze wróci do pracy?
Tomasz Stockinger debiutował w 1978 roku w serialu Życie na gorąco. Jednak serca widzów zdobył rolami w takich telewizyjnych hitach jak: Dom, Matki, żony, kochanki, czy Klan. Aktor, oprócz grania w filmach także śpiewa. Występował na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze, a w 2005 wydał debiutancki album studyjny, zatytułowany Melodią wracasz do mnie.
24.05.2020 | aktual.: 24.05.2020 22:24
Prywatnie aktor jest rozwodnikiem. Z byłą żoną ma syna Roberta, który jest dziennikarzem. W 2009 pod wpływem alkoholu spowodował wypadek drogowy i zbiegł z miejsca zdarzenia. Rok później został za to skazany na karę jednego roku pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący trzy lata, oraz karę grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych.
Tomasz Stockinger miał operację serca
W lutym aktor trafił do szpitala. Lekarze wykryli u artysty wadę serca. Prawdopodobnie była ona spowodowana zapaleniem płuc, które aktor wcześniej przeszedł. Sprawa była na tyle poważna, że Tomasz Stockinger od razu trafił na stół operacyjny.
Wszystko się goi, co prawda powoli, ale systematycznie. Wielu lekarzy mówi, że tak naprawdę potrzeba około pół roku, by wrócić do pełnej formy, ale najważniejsze są pierwsze trzy miesiące. Te przebiegły bardzo dobrze – zdradził aktor Plejadzie.
Chociaż lekarze zalecili aktorowi odpoczynek i oszczędzanie się, ten robi wszystko by niebawem wrócić do pracy.
Wydaje mi się, że wszystko jest okej, ale organizm potrzebuje trochę czasu, by się opłukać z tych lekarstw, które jeszcze biorę. Ale tak, jak chodzę na spacery czy wycieczki, nawet rowerowe, to jest okej – zapewnia aktor.
Tomasza Stockingera nie przekonują słowa lekarzy, że jeszcze co najmniej dwa miesiące powinien być w domu.
Wracam na plan „Klanu”. Są plany, żeby zdjęcia zacząć już na początku czerwca. Sam wrócę albo wraz z rozpoczęciem zdjęć, albo w połowie czerwca. Na pewno już niedługo! – cieszy się aktor.
Panu Tomkowi oczywiście życzymy dużo zdrowia i prosimy, by dbał o siebie!
