Tomasz Sekielski w przejmującym wyznaniu: "Zafundowałem żonie depresję i stres pourazowy". Jak do tego doszło?

Tomasz Sekielski jest dziennikarzem radiowym i telewizyjnym, pisarzem oraz twórcą filmów dokumentalnych. Współpracował między innymi z TVN, TVP, Nową TV, Wirtualną Polską, Onetem i tygodnikiem Wprost. Razem z Andrzejem Mrozowskim opublikował kompromitujące polityków materiały, które doprowadziły do wybuchu tzw. afery taśmowej. Burzę wywołały również filmy, które nakręcił z bratem Markiem Sekielskim: Tylko nie mów nikomu i Zabawa w chowanego.

Tomasz Sekielski, Anna Sekielska

Elwira Szczepańska

21 lutego 2022, 19:20

W latach 1997–2006 był reporterem Faktów TVN. Relacjonował m.in. przebieg wojny w Kosowie, zatonięcie okrętu Kursk w okolicach Murmańska i prace komisji śledczej w sprawie afery Rywina. To była stresująca praca, za która nie tylko Sekielski zapłacił zdrowiem, ale także jego żona.

Tomasz Sekielski o cenie, jaką za jego prace zapłaciła jego żona

Tomasz Sekielski jeszcze nie tak dawno temu ważył 185 kilogramów. W pewnym momencie wziął się za siebie i postanowił zrzucić nadprogramowe kilogramy. By usprawnić proces odchudzania, przeszedł operację zmniejszenia żołądka. Zabieg przebiegał sprawnie, o czym poinformował w social mediach dokładnie 27 sierpnia 2019 roku. Od tamtego momentu wrócił do formy. Jednak nie tylko on zapłacił za stres związany ze swoją pracą.

Myślę, że ta cena jeszcze nie do końca została zapłacona. Jej częścią były problemy zdrowotne, moja otyłość. Dla mnie jedzenie, od początku kompulsywne, było rozładowaniem emocji — mówił w rozmowie z Beatą Nowicką z Twojego Stylu.

Otyłość i uzależnienie coraz bardziej odbijały się na jego życiu i były również coraz większym źródłem troski dla jego bliskich.

Całe szczęście, że mam rodzinę. Myślę, że gdyby jej nie było i nie miałbym dokąd wracać, nie rozmawialibyśmy dzisiaj. Prowadziłem mocno wyniszczający tryb życia zawodowego. Żona stworzyła mi taką strefę komfortu, że mogłem jeździć w różne ciekawe zakątki świata, a dom z dziećmi w całości był na jej głowie — wyznał Sekielski.

Przełomem choroby dziennikarza okazała się rozmowa z jedną z koleżanek.

Jeśli umrzesz, Ania cię pochowa, popłacze, znajdzie sobie fajnego faceta i tyle. Ale jeśli staniesz się warzywem, twoja żona będzie musiała się tobą opiekować. Pomyślałeś o tym, jak Ania będzie obracać cię na łóżku, myć i zmieniać pampersy, skoro ważysz prawie 200 kilo? — usłyszał.

Te brutalnie szczere słowa dały mu do myślenia. W rozmowie z Beatą Nowicką przyznał, że do tej pory płaci za swój poprzedni styl życia. Ucierpiała także jego żona, Ania.

Ania jest dzielną kobietą, nie chciała mnie dodatkowo obciążać i nigdy nie mówiła, w jakim stresie żyje. Dopiero po latach przyznała, jak bardzo się o mnie bała, bo nigdy nie miała pewności, czy wrócę. Teraz zmaga się z poważną depresją i zespołem stresu pourazowego (PTSD), które niestety ja jej zafundowałem. Bała się o moje życie, nie tylko w związku z moimi wyjazdami, ale też z powodu stanu, do jakiego się doprowadziłem — wyznał Sekielski.

Kim jest żona Tomasza Sekielskiego?

Tomasz Sekielski ma żonę Annę i dwoje dzieci: córkę Julię i syna Łukasza. Czym zajmuje się Ania?

Jestem prezesem zarządu wydawnictwa Od deski do deski, które założył mój małżonek. W wolnym od wydawania książek czasie, hobbystycznie i zawodowo jestem licencjonowanym przewodnikiem PTTK i oprowadzam wycieczki po województwie Podlaskim - mówiła w wywiadzie dla Vivy!

Poznali się w pracy, w Radiu dla Ciebie. Przez pewien czas pracowali tam oboje: on jako dziennikarz prowadzący wywiady z politykami, ona jako stażystka. Po raz pierwszy spotkali się w 1997 roku. Ślub wzięli po trzech latach wspólnego mieszkania.

O czym jest nowy film braci Sekielskich?

Korzenie zła, podobnie jak poprzednie dokumenty braci Sekielskich, powstają dzięki publicznej zbiórce pieniędzy w internecie. Tym razem zabrali się za sprawę SKOK-ów, czyli jednej z największych afer III RP. W jej wyniku ze spółdzielczych kas wyprowadzone zostały miliardy złotych.

Ten film pokazuje przerażający obraz bezradności państwa. To, co Jarosław Kaczyński nazywa "układem", ma się dobrze, bez względu na to, czy rządzi PiS, PO, czy SLD — mówił Onetowi Tomasz Sekielski.

Premiera jest zaplanowana na wiosnę.