Tomasz Oświeciński o córce. Ma zupełnie inne zainteresowania niż większość dziewczynek: "Powiem ciekawostkę"
Tomasz Oświeciński karierę aktorską zaczął w 2010 roku, występując w serialu Klan. Co prawda zagrał epizodyczną rolę, ale tyle wystarczyło, by został zauważony w branży. Jego charyzmę docenił sam Patryk Vega, który obsadził go w dwóch częściach Pitbulla. Potem było z górki. Od pięciu lat muskularny gwiazdor występuje w M jak miłość, gdzie wciela się w postać policjanta Andrzejka.
22.12.2020 10:00
Rok przed tym, jak Oświeciński po raz pierwszy stawił się na planie telenoweli o rodzinie Lubiczów, został ojcem. 19 sierpnia 2009 na świat przyszła jego córka, która otrzymała imię Maja. Dziewczynka jest owocem miłości aktora i jego żony Aleksandry. Obecnie ma 11 lat i jest wzorową uczennicą. To jeszcze nie wszystko, co udało się nam dowiedzieć na jej temat.
Tomasz Oświeciński o córce. Kim chce zostać Maja?
Maja nie ma jeszcze jasno sprecyzowanych planów co do swojej przyszłości zawodowej. Jak większość dzieci zmienia zainteresowania z każdym kolejnym etapem swojego życia. Kiedyś marzyła, by przemawiać ze szklanego ekranu do publiczności. Obecnie marzy się jej fachowe pomaganie zwierzętom.
Na pewno się spełnia, ciężko pracuje. Ona pracuje więcej ode mnie. Była taka sytuacja, że ona spędzała 6 godzin w szkole, później przyjeżdżał po nią kierowca, spędzała na planie 6 godzin, odrabiała lekcje, uczyła się tekstu i robiła dużo więcej niż ja. Nigdy nie narzekała. Nigdy nie mówiła, że jest zmęczona. Bardzo sobie dobrze radzi, jestem z niej dumny. Czy będzie chciała być aktorką? Nie wiem. Ma 11 lat i to się zmienia. Jak była mała, to chciała być panią z telewizji, potem chciała być piosenkarką, teraz panią weterynarz. A teraz nie wiem, bo to, co chwilę się zmienia.
Co ciekawe Maja nie kolekcjonuje lalek Barbie tak jak większość dziewczynek. W kręgu jej zainteresowań od zawsze są zwierzęta:
Powiem ciekawostkę, że moja córka nigdy nie miała lalek. Jak była mała, to opiekowała się zwierzętami, mówiła, że jest panią weterynarz. Nigdy nie miała lalek, zajmowała się zawsze zwierzętami.
Cała rozmowa poniżej.
