Taco Hemingway namieszał w rodzinie Igi Lis. Szykuje się afera roku!

Taco Hemingway jest na cenzurowanym. Tomasz Lis naprawdę wściekł się na rapera po premierze jego najnowszego albumu. Ukochany jego córki opublikował kilka naprawdę soczystych piosenek, które nie do końca zgadzają się z tym, jak według Tomasza powinna być traktowana Iga Lis:

Tomasz Lis wściekły na Taco Hemingwaya

Elwira Szczepańska

23 lipca 2018, 15:20

Mam poczucie i zawsze będę miał, że dziewczynka musi być kochana i uwielbiana, i rozpieszczana przez ojca, i noszona na rękach, bo dzięki temu będzie w stanie kiedyś kochać, być kochaną, ale też wymagać od mężczyzny. Takie jest zadanie mężczyzny wobec kobiety, którą kocha, niezależnie od tego, czy kobieta ma rok, jedenaście lat, czy jest już dorosła

Nic więc dziwnego, że po premierze Cafe Belga dziennikarz jest poddenerwowany. Jak pisze tabloid:

Tomasz Lis jest wściekły. Jest bardzo dumny z pociech. Dla niego zawsze będą jego małymi dziewczynkami. Ufał, że Iga dokonała dobrego wyboru. Od chwili, gdy dowiedział się, że córka spotyka się z muzykiem, dyskretnie mu się przyglądał - donosi Dobry Tydzień

Trudno mu się dziwić. Część piosenek z Cafe Belga dość mocno narusza prywatność Igi oraz ich związku:

Miękkie piersi, twarde narkotykiJestem bestią, szarpię za kolczykiSzeptem miękki materac bardzo skrzypi

Czy też nieco bardziej dosadne:

Jestem Modigliani, ModiglianiZłote włosy i bordowy stanik, jak GryffindorŚwieci szyją, jestem Modigliani, ModiglianiZdejmuj suknię, ejW końcu sami

Choć album niemal natychmiast stał się hitem, teściom na oczy Taco szybko się raczej nie pokaże...