Tomasz Lis chciał wytoczyć proces Wikipedii. Encyklopedia już odpowiedziała

Tomasz Lis zagroził Wikipedii, że jeśli nie usunie z jego notki biograficznej nieprawdziwych informacji o ojcu dziennikarza ten poda encyklopedię do sądu.

Tomasz Lis

Izabela Wodzińska

6 lipca 2015, 15:19

Poszło o wpis informujący, że dziennikarz jest synem Białorusina, Stefana Lisa, który do 1953 r. legitymował się dowodem się jako Stiepan Eduardowcz Lisienko. Miał służyć w wojsku polskim jako podoficer polityczny, w późniejszym okresie miał być był etatowym pracownikiem Komitetu Wojewódzkiego PZPR oraz WUSW. Tyle notka w Wikipedii.

Dziennikarz na swoim blogu naTemat.pl. napisał, że urodził się w Zielonej Górze oraz to, że jestem synem Stefana i Wandy. Reszta jest nieprawdą i za tę nieprawdę odpowiedzialni są zwolennicy PIS-u, którzy rozpowszechniali te fałszywe informacje zawarte w jego dossier.

Co z tego jest prawdą? To, że urodziłem się w Zielonej Górze oraz to, że jestem synem Stefana i Wandy. Cała Reszta to PIS-owska fałszywka, od wielu miesięcy metodycznie kolportowana na prawicowych forach i we wpisach, na których udzielają się tysiące(to stwierdzenie szefa internetowej kampanii pana Dudy) PIS-owskich internetowych trolli. Mój ojciec urodził się w Wielkopolsce, jest z dziada pradziada Wielkopolaninem, moja mama urodziła się w Polsce, jej rodzice przyjechali tu w 46 roku z Wileńszczyzny. Jutro będę interweniował w Wikipedii. Jeśli nie zmienią tego fałszywego wpisu, wytoczę im proces. Nie odpuszczę. Dla zasady - podkreślił dziennikarz. Bardzo mi przykro, że Wikipedia stała się forum do nagłaśniania nienawistnych bredni - napisał Tomasz Lis

Dziennikarz poinformował także, że przez swoje spekulatywne pochodzenie stał się celem internetowych hejterów.

Wikipedia od razu wykasowała nieprawdziwe dane o Tomaszu Lisie.