50‑letni Tomasz Kammel poprawia urodę: "Dzisiaj naciąganie". Pokazał zdjęcia z zabiegu, któremu się poddał
Tomasz Kammel w tym roku skończy 50 lat, ale wygląda tak, jakby czas dla niego stanął w miejscu. Jest najlepszym potwierdzeniem teorii, że mężczyźni są jak wino. Dziennikarz może pochwalić się smukłą sylwetką i zadbaną cerą, które w połączeniu ze świetnymi, męskimi stylizacjami tworzą bardzo dobry efekt.
Prowadzący najpopularniejsze programy TVP postanowił ujawnić, w czym tkwi sekret jego świetnego wyglądu. Okazuje się, że mężczyzna, za którym szaleje tabun Polek, ma sprawdzone sposoby na utrzymanie skóry w świetnej kondycji. Regularnie oddaje się w ręce eksperta, którego nazywa "chirurgiem plastycznym".
Jak Tomasz Kammel poprawia urodę?
Określenie nijak się ma do medycyny plastycznej. Tomasz w ten sposób mówi o pani Agacie, która jest masażystką. Kobieta za sprawą dotyku potrafi ujędrnić, wygładzić i poprawić kontury twarzy. Nie od dziś wiadomo, że odpowiednio wykonany masaż chroni przed przedwczesnym starzeniem.
Oto pani Agata, która jest moim chirurgiem plastycznym. Nie używa skalpela, botoksu, ani hialu-coś tam. Jej najpotężniejszym narzędziem są dłonie, a specjalnością m.in. masaż KOBIDO. Dla zaintereowanych: azjatycka technika masażu i rewitalizacji (w tym liftingu) twarzy – napisał Tomasz.
Kammel nawiązał też do techniki, jaką wykonywany jest masaż, któremu regularnie się poddaje:
Polega na wykonywaniu sekwencji określonych ruchów w określonej kolejności i tempie. Tempo momentami jest bardzo wysokie. Chodzi o pobudzenie zarówno cyrkulacji krwi, jak i uelastycznienia (!) mięśni głębokich. Twarz jest pełna mięśni, którym też się coś od życia należy, szczegolnie gdy na to życie zarabiasz mówieniem.
Ten sposób dbania o urodę wymaga od masażysty opanowania wielu skomplikowanych umiejętności:
Swoją drogą, genialne że ludzie chcą się doskonalić w takich kierunkach. Potrzeba mnóstwo czasu i energii, żeby opanować taką umiejętność. A-ha, jeśli komuś masaż twarzy kojarzy się tylko z mizianiem, to się zdziwi. Popatrzcie na moje stories. Ok. To ja wracam do relakso-rewitalizacji. Za mną kilka dni emocjonującej, spektakularnej, ale i ciężkiej roboty. Dlatego dzisiaj czilll. I naciąganie :) ...także tak:) – zakończył swój wywód dziennikarz.
Do wpisu Tomasz dołączył całą serię zdjęć, które powstały podczas zabiegu fizjoterapeutycznego.
Fani dziękują swojemu idolowi za promowanie naturalnych metod poprawiania urody. Wielu chciałoby zamienić się z nim miejscami, zwłaszcza że świetne efekty od razu są widoczne gołym okiem. A do tego nie ma zaczerwienionej skóry.
