Tomasz Jakubiak wydał oświadczenie. Rozwiał wątpliwości ws. zbiórki

Tomasz Jakubiak, kucharz i juror programu "MasterChef", jest obecnie w trakcie intensywnego leczenia w Izraelu. Jego stan zdrowia nagle się pogorszył. Celebryta usłyszał diagnozę mówiącą o rzadkim nowotworze.

Aby opłacić kosztowne leczenie za granicą, Jakubiak uruchomił zbiórkę pieniędzy. Akcja została przyjęta z dużym entuzjazmem. Ponadto jego znajomi zorganizowali charytatywną kolację, której celem było zebranie dalszych funduszy.

– Nie wiem, czy słowa są w stanie w pełni wyrazić moją wdzięczność za to, co stworzyliście. To był wieczór pełen miłości, smaków i wzruszeń – wszystko to dzięki wam i waszym wielkim sercom – Tomek zwrócił się do wszystkich, którzy zaangażowali się w inicjatywę.

ZOBACZ TEŻ: TYLKO U NAS! Córka Iwony Węgrowskiej trafiła do SZPITALA. "Czeka nas szereg badań"

Zbiórkę na rzecz Jakubiaka wsparło blisko 25 tys. osób. Zebrano ponad 1 460 000 zł. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego kwota widoczna na pasku zbiórki czasami maleje. Główny zainteresowany wyjaśnił, że nie ma to związku z jego wypłatami.

– Kwota widoczna na pasku zbiórki, czyli suma zebranych środków, nie zmniejsza się w wyniku moich wypłat – rozpoczął oświadczenie. – Może się zmienić jedynie w przypadku cofnięcia wpłat przez darczyńców. Środki, które wypłacam, pomniejszają saldo dostępne na moim koncie, ale nie wpływają na kwotę pokazaną w liczniku zbiórki. Licznik zawsze odzwierciedla pełną sumę zrealizowanych wpłat, niezależnie od tego, jakie wypłaty zlecam na bieżąco – doprecyzował kucharz.

ZOBACZ TEŻ: Paulina Młynarska przeniosła się do kolejnego kraju. "Jesteśmy w nowym domu"