Widzowie grzmią na finał "The Voice of Poland". "Najgorszy ze wszystkich edycji"

Finał "The Voice of Poland" wzbudził spore emocje wśród widzów. Wielu z nich twierdzi, że trenerzy nie popisali się doborem piosenek dla swoich podopiecznych. "Dlaczego wszystkie piosenki to takie smęty?" – to tylko jeden z wielu komentarzy, które możemy znaleźć w sieci.

Kuba Badach, Anna Iwanek i Mikołaj Przybylski w "The Voice of Poland"

Źródło zdjęć: © AKPA | Dariusz Gałązka

Katarzyna Złotowska

30 listopada 2024, 21:54

Do finału 15. edycji "The Voice of Poland" weszło czterech uczestników: Kacper Andrzejewski (z drużyny Tomsona i Barona), Izabela Płóciennik (z drużyny Lanberry), Anna Iwanek (z drużyny Kuby Badacha) i Mikołaj Przybylski (z drużyny Michała Szpaka). Każdy z finalistów w pierwszej części programu wykonał po dwie piosenki, w tym jedną razem ze swoim trenerem. Na scenie wybrzmiały praktycznie same ballady, co nie uszło uwadze internautów, którym się to wyraźnie nie spodobało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Michał Szpak podsumował 15. edycję "The Voice of Poland". Mówi o trudnych wyborach

Widzowie grzmią na finał "The Voice of Poland"

Widzowie TVP skrytykowali trenerów "The Voice of Poland" za – ich zdaniem – dość monotonny i jednostajny dobór piosenek dla finalistów. W komentarzach na facebookowym profilu programu czytamy:

Nudy... Klapa! Szkoda... Utwory bez energii, brakło czadu, ruchu, powiewu świeżości, żeby sprowokować palec do SMS-a. Męczyli się dzisiaj bardzo.

Najgorszy finał z wszystkich edycji. Utwory dobrane fatalnie. Aranżacje koszmarne.

Dlaczego wszystkie piosenki to takie smęty? Przecież tyle wspaniałych radosnych piosenek, a w tym finale smęty...

Co tu się porobiło? Piosenki na siłę prawie śpiewane, ciągną się w nieskończoność, a można było dać czadu...

Wśród komentarzy nie brakowało też zachwytów nad poziomem finału 15. edycji "The Voice of Poland", a widzowie wyrazili podziw dla talentu finalistów. Napisali:

Wszystkie występy były rewelacyjne, bardzo wysoki i wyrównany poziom finału!

Bardzo wysoki poziom!

Już dawno nie było tak dobrej edycji z tak utalentowanymi młodymi ludźmi.

Kilku fanów programu TVP słusznie zauważyło w komentarzach, że większość uczestników programu na początku była w drużynie Kuby Badacha, który w tym sezonie zadebiutował w roli trenera "VoP". Czytamy:

Dziś jest finał drużyny Kuby, bo aż trzech finalistów było pierwotnie w jego drużynie. Gratulacje! Świadczy to tylko o tym, że Kuba miał najsilniejsza drużynę w tym sezonie.

3/4 finału to team Kuby – Mikołaj wylądował u Szpaka, Iza wylądowała u Lanberry, no i Ania Iwanek!

Jakby nie patrzeć, troje finalistów wywodzi się pierwotnie z drużyny Kuby!

Dużo emocji wywołał fakt, że w pierwszej rundzie finału "The Voice of Poland" odpadła Izabela Płóciennik. Piosenkarka była typowana do wygranej przez wielu fanów programu, którzy dali do zrozumienia w komentarzach, że jej przegrana to skandal.