Iwona Pavlović oceniła uczestników nowego "TZG". Przy Julii Wieniawie miała najwięcej do powiedzenia [WIDEO]

11. edycja Tańca z gwiazdami rozkręciła się na dobre. W programie udział bierze 11 par, które tworzą gwiazdy i ich sławni bardziej lub mniej partnerzy. Tradycyjnie popisy kandydatów do Kryształowej Kuli oceniają eksperci. W gronie jurorów nowego sezonu zasiadają: Andrzej Grabowski, Michał Malitowski i Iwona Pavlović, która wzbudza największy postrach wśród uczestników.

Iwona Pavlović o uczestnikach Tańca z gwiazdami 11

Paulina Pucuła

9 marca 2020, 09:30

Iwona Pavlović o uczestnikach Tańca z gwiazdami 11

Iwona słynie z profesjonalnych i często bardzo ostrych recenzji. Potrafi nagrodzić najlepszych, ale też bezlitośnie wytyka błędy tym, którzy na parkiecie radzą sobie gorzej. W pierwszym odcinku gorzkich słów z ust Iwony nie padło zbyt wiele. Jak sama przyznała w rozmowie z naszą reporterką – jest to zasługa umiejętności prezentowanych przez gwiazdy.

Przy każdej edycji jest coraz lepiej. Nie wiem, czy to świadomość nas, Polaków powoduje, że te gwiazdy naprawdę wiedzą, o co chodzi w tym tańcu. Nie było tutaj słabego ogniwa. Nawet osoby, które były przez nas najsłabiej ocenione, dawały sobie świetnie radę, niejednokrotnie lepiej niż uczestnicy poprzedniej edycji. Ja swoimi ocenami mówię, kto według mnie zatańczył najlepiej. Ostatnio rzeczywiście najlepiej zatańczyła Julia i Stefano. Zatańczyła profesjonalnie, taka drobniutka dziewczyna. Nogi, bioderka, wszystko pracowało profesjonalnie. Pięknie, super.

Jurorka Tańca z gwiazdami przyznała, że Julia Wieniawa musiała stawić czoła gigantycznej presji ze strony otoczenia.

Rzeczywiście rozmawia się o Julii i nigdy wcześniej nie miałam tylu pytań typu: Pani Iwono, ciekawe, jak ta Julia zatańczy; Pani Iwono, ciekawe, powinna dobrze zatańczyć. Czemu powinna? Zobaczymy. Myślę, że ona to czuje, ona to wie po prostu. Wynika to też troszkę z zazdrości, że tak młoda dziewczyna, a tyle osiąga. Uważam, że ona jest na jakiejś świetnej fali i niech płynie, niech korzysta, to jest jej życie. Rzeczywiście, niech tę presję sobie przyswoi i o niej zapomni. Zatańczyła bardzo dobrze, aczkolwiek ja widziałam w niej takie niesamowite skupienie, żeby wszystko wyszło tak, jak było według planu. Nie pozwoliła sobie na dawkę luzu, ale może to z odcinka na odcinek przyjdzie.

Całość rozmowy w materiale wideo.