Macademian Girl była terroryzowana w TVP! Gwiazda nie przebiera w słowach i ujawnia zaskakujące kulisy pracy w śniadaniówce
Pytanie na śniadanie od 2002 roku umila poranki widzom TVP. Program nie zniknął z anteny nawet w dobie pandemii koronawirusa - stacja świetnie wie, jak popularne są formaty śniadaniowe. Jednak ostatnio zrobiło się bardzo głośno wokół formatu. Jeszcze nie ucichły echa niechlubnego zwolnienia przez TVP Moniki Zamachowskiej i Michała Olszańskiego, a już pojawiły się nowej kontrowersje.
26.08.2020 | aktual.: 26.08.2020 23:51
Fakt donosi, że widzowie już wkrótce będą mogli oglądać całkiem nową parę prowadzących. Jesienią na ekranach będą gościć Katarzynę Cichopek oraz Macieja Kurzajewskiego.
Mają zastąpić inny duet - okazuje się, że w ubiegły piątek swoje posady stracili Macademian Girl i Robert El Gendy. Informator tygodnika twierdzi, że odnotowali najniższą oglądalność spośród prowadzących i, mimo zaplanowanych nagrań, stacja postanowiła pożegnać prezenterów.
Dzisiaj do swojego zwolnienia postanowiła odnieść się Tamara Gonzalez Perea.
Tamara Gonzalez Perea mówi o prawdziwych powodach odejścia z PnŚ
Macademian Girl opublikowała na swoim Instagramie prawie 40-minutowe wideo, w którym nie pozostawiła na swoim byłym pracodawcy suchej nitki - powiedziała wszystko, co jej leżało na sercu. Zaprzeczyła, jakoby odejście jej i Roberta było podyktowane niską oglądalnością.
Wyznała, że władze TVP zażądały od niej przekazania części jej zarobków na rzecz Impresariatu Telewizji Polskiej - nowej komórki Telewizji Polskiej, która zajmuje się opieką nad prezenterami stacji. Nie zgodziła się na to, o czym poinformowała w wideo:
De facto moje zarobki w telewizji to była drobna część tego, na co się składa cała moja praca.
Wyjawiła, że ostatnio jej współpraca z TVP nie układała się zbyt dobrze. Zarówno ona, jak i jej menadżerka miały dostawać maile z pogróżkami, że jeśli nie zmienią zdania co do umowy, Tamara zostanie odsunięta od programu.
Czułam się terroryzowana. Nie ma mojej zgody i nie tak mnie mama wychowała, że jak ktoś ci pluje na głowę to trzeba udawać, że pada deszcz - mówiła wzburzona.
Macademian swoją karierę zaczęła od roli blogerki modowej, wyznała jednak, że praca na planie telewizji śniadaniowej od zawsze była jej wielkim marzeniem. Powiedziała, że najbardziej jej szkoda jej partnera Roberta El Gendy'ego.
Sądziłam, że zostanie mu wymieniona partnerka i będzie mógł prowadzić ten program, bo jest genialnym prowadzącym. (...) Zasługiwał na to, żeby tam zostać. Być może jeszcze coś się zmieni, na razie zostaliśmy odsunięci oboje - powiedziała.
Póki co nie ma komentarza TVP na temat wideo opublikowanego przez Macademian Girl.
