Tak wygląda urlop Oli Żebrowskiej. Odważne zdjęcie w pościeli autorstwa Michała poruszyło internautów
Aleksandra Żebrowska jest prężnie działającą bizneswoman, ale także świetnie odnalazła się jako mama i u boku Michała Żebrowskiego stworzyła rodzinę, o jakiej zawsze marzyła:
28.10.2022 | aktual.: 28.10.2022 20:35
Jestem najstarsza z ośmiorga rodzeństwa, mam sześć sióstr i jednego brata. Z biegiem lat spadało na mnie coraz więcej obowiązków. Podobno kiedy miałam trzy lata, mama zostawiała mi pokrojony chleb, jakieś warzywa, a ja robiłam z tego kanapki dla siebie i brata. Czułam frajdę, biorąc na siebie coraz większą odpowiedzialność, wręcz szczyciłam się tym, że wiem, co zrobić, żeby nasza najmłodsza siostra zasnęła albo przestała płakać. Rzeczywiście zawsze myślałam, że jestem po prostu urodzoną mamą – mówiła w jednym z wywiadów.
Cieszy się byciem mamą, czego wcale nie ukrywa, ale w sieci nie pokazuje wyidealizowanego macierzyństwa, ale takie prawdziwe, z którym utożsamiają się internautki, dlatego ma stale powiększającą się grupę fanów. W piątek znowu trafiła w punkt. Co opublikowała?
Zmęczona Ola Żebrowska z dziećmi. Tak wygląda jej urlop
Ola Żebrowska ostatnio głównie skupia się na wychowaniu czworga dzieci: Franciszka, który ma już 12 lat, 9-letniego Henryka, 2-letniego Feliksa i kilkutygodniowej córeczki, której imienia jeszcze nie poznaliśmy. Żebrowski zapytany przez prasę mówił:
Trwają narady, ale najprawdopodobniej „Inflacja”, pozdrawiam, MŻ – powiedział Faktowi.
Zdjęcie Oli zrobił Michał. Żebrowska jak zawsze w swoim stylu pokazuje, że macierzyństwo nie ma nic wspólnego z wypoczynkiem, jak sugeruje słowo urlop. Wyraźnie zmęczona zapozowała w łóżku z dwojgiem swoich dzieci, córeczką i synkiem.
#urlop - widnieje hasztag.
Pod postem aż zaroiło się od komentarzy:
- Oj tak, urlopik macierzyński to drinki z palemką i wygrzewanie się na słońcu, kto to tak nazwał?
- Najbardziej lubię przeciekający pokarm w najmniej odpowiednim momencie. Urlop.
- Jakie to prawdziwe.
- Uwielbiam Cię za to zdj , ktoś wreszcie pokazuje prawdę.
- Kto wogole wymyśli taka nazwę. Urlop ale od czego? CUDNE ZDJECIE,SAMA PRAWDA.
- Ten urlop nigdy nawet koło urlopu nie leżał... - pisza internauci.
Trudno nie zgodzić się z powyższymi komentarzami, a Ola jak zawsze odważnie odczarowuje różowe macierzyństwo z instagramowymi filtrami.
