Maciej Kurzajewski wykorzystuje każdą chwilę z synem. Tak spędzają wspólny czas. Nie tylko spacery z wnuczką
Maciej Kurzajewski kilka dni po tym, jak został dziadkiem, zapakował walizki i poleciał do Włoch. Towarzyszy mu oczywiście Kasia Cichopek. Dziennikarz chętnie pokazuje fanom to, jak spędza czas z Franciszkiem i jego rodziną. Co pokazał w niedzielę.
Tak Maciej Kurzajewski spędza czas z synem we Włoszech
Maciej Kurzajewski doczekał się pierwszej wnuczki. Jego starszy syn i jego żona powitali na świecie córeczkę. Dumny dziadek już jest we Włoszech i spędza czas z rodziną.
Zapozował razem z synem podczas spaceru z dziewczynką.
Ojciec i ojciec - podpisał zdjęcie dumny dziadek.
Teraz dziennikarz relacjonuje wspólny czas. Jak wiadomo, Maciej jest pasjonatem biegania, więc nie dziwi fakt, że także we Włoszech, wybrał się pouprawiać ten sort z Franciszkiem. Na opublikowanej fotografii zaznaczył, że to czas ojca i syna. Udało im się przebiec 7 kilometrów w niecałe 40 minut.
Paulina Smaszcz komentuje wyjazd Macieja Kurzajewskiego do wnuczki
Paulina Smaszcz nie powstrzymała się przed komentarzem na temat wyjazdu Macieja Kurzajewskiego do Włoch. Urządziła poranny live na Instagramie i odniosła się do sytuacji.
Zacznę od bardzo pozytywnej wiadomości Mój były mąż nareszcie zrozumiał, że dzieci są najważniejsze i zaczął odbudowywać z nimi relacje. Przeprosił się z moim starszym synem - mówiła do swoich fanów.
Wyznała, że walczyła od długiego czasu, żeby unormował relacje z dziećmi i się doczekała.
Pojechał do Włoch, zobaczył wnuczkę, zainteresował się... No, to słuchajcie. Półroczna walka, chyba nawet dłużej, o to, żeby zrozumiał, że po 23 latach to dzieci są najważniejsze. Dzieci. To, co zostawiliśmy po sobie, to są dzieci. Nie sprawy materialne, tylko dzieci - kontynuowała.
Nie ukrywała, że cieszy się z tego, że Maciej pogodził się z synami.
Słuchajcie, jestem w bardzo dobrym nastroju, bo cieszę się, że Maciek wreszcie to zrozumiał i będzie teraz dobrze, i odbuduje te relacja z Frankiem i Julkiem - wyjaśniła.
