Szokujące słowa ojca Agnieszki Radwańskiej! Krytykuje córkę po jej historycznym sukcesie!
Od wczoraj cała Polska żyje sukcesem Agnieszki Radwańskiej. Polka wygrała turniej WTA w Singapurze i została najlepszą tenisistką świata. Nikt nie spodziewał się tego, zwłaszcza po słabym początku sezonu. Mimo sukcesu Polki jej ojciec krytykuje trenera Tomasza Wiktorowskiego. Nie od dziś wiadomo, że panowie się nie darzą się sympatią. Niedawno Robert Radwański ostro skomentował atmosferę, jaka panowała w obozie drużyny, obwiniając za nią właśnie szkoleniowca.
02.11.2015 | aktual.: 02.11.2015 11:39
Zobacz także
Tym razem scenariusz powtarza się. W rozmowie z Onet.pl Robert Radwański przyznał, że Tomasz Wiktorowski powinien odejść. Jego zdaniem córka nie robi progresu, a wczorajsze zwycięstwo zawdziędcza tylko i wyłącznie swojej dobrej grze.
Moim zdaniem trenera trzeba zmienić, pan Wiktorowski musi odejść. Oczywiście do tego sukcesu dołożył swoją cegiełkę, ale w ogólnej postawie Agnieszki nie ma progresu, a sezon udało się uratować rzutem na taśmę. Gdyby przez ostatnie dwa lata moja córka miała tak wielkie osiągnięcia, to w ogóle nie powiedziałbym o nim złego zdania. Tymczasem w Singapurze "Isia" zdobyła tytuł pomimo pana Wiktorowskiego, a nie dzięki niemu. Tylko jej dobra gra dała jej zwycięstwo - powiedział w rozmowie z Onet.pl
Szkoleniowiec Agnieszki Radwańskiej na razie nie odniósł się do tej wypowiedzi. Mamy jednak nadzieję, że sukces Polki otworzył listę kolejnych w jej karierze bez względu na to, z jakim trenerem zdecyduje się ją kontynuować. Choć jak mawiają sportowi trenerzy: zwycięskiego składu się nie zmienia :)
