Nie żyje syn Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień. "Czujemy niewyobrażalny ból". Maleńki Oliwierek przegrał walkę z chorobą

Media obiegła dziś druzgocąca wiadomość. Nie żyje Oliwier Rzeźniczak – roczny syn Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień, który zmagał się ze złośliwym nowotworem wątroby. Chłopiec był hospitalizowany w Izraelu. Jego charytatywną zbiórkę wsparło ponad 15 tysięcy osób, a mamie chłopca udało się uzbierać ponad 420 tysięcy złotych na jego leczenie. Niestety to nie wystarczyło, by uratować życie dziecka.

W grudniu 2020 roku Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak ogłosili, że zostaną rodzicami. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu i niedługo potem para się rozstała. Ich syn Oliwier przyszedł na świat w lipcu 2021 roku. Niestety w wieku zaledwie kilku miesięcy zdiagnozowano u niego ciężką chorobę – bardzo rzadkiego raka wątroby. To jeden z bardzo agresywnych i opornych na leczenie nowotworów złośliwych.

Rodzice chorego chłopca natychmiast rozpoczęli walkę o jego życie, a Magdalena Stępień po wielu konsultacjach medycznych, zdecydowała się na umieszczenie dziecka w specjalistycznym szpitalu w Izraelu. W związku z wysokimi kosztami leczenia małego Oliwiera, jego matka zdecydowała się na organizację zbiórek, który miały pokryć zarówno wydatki związane z jego hospitalizacją, jak i utrzymaniem. Niestety nie obyło się również bez medialnych potyczek między rodzicami chłopca, którzy nie byli zgodni w kwestiach leczenia Oliwiera. Jakub Rzeźniczak uważał, że jego synek ma w Polsce wystarczająco dobrą opiekę medyczną, Magdalena Stępień upierała się natomiast przy swoich racjach, stawiając na izraelską opiekę medyczną.

Jakub Rzeźniczak był ostatnio gościem Kanału Sportowego, w którym zdradził, że stan zdrowia jego synka nie wygląda niestety najlepiej. Czy już wtedy przeczuwał najgorsze?

Internauci zwrócili uwagę, że 27 lipca zbiórka pieniędzy na leczenie Oliwierka została zakończona. Na Instagramie Magdaleny Stępień zaczęły pojawiać się pytania dlaczego. Fani prosili ją o wyjaśnienie. Nie spodziewali się najgorszego. Za chłopca i jego walkę z chorobą trzymały kciuki tysiące osób. Odszedł zdecydowanie za wcześnie, o czym poinformowała Magdalena…

Poinformowała też, kiedy odbędzie się pogrzeb:

I zwróciła się do fanów:

Pod wspólnym oświadczeniem podpisali się zarówno Magdalena, jak i Kuba.

Później identycznie brzmiący wpis udostępnił na swoim profilu również tata chłopca.

Pogrążonej w żalu rodzinie chłopca składamy najszczersze wyrazy współczucia.

https://www.facebook.com/jastrzabpost/videos/760186955025378