Syn Szelągowskiej zabrał głos w dniu 20. urodzin. "Moje własne NIEPRZEŻYCIE". Dzień wcześniej usłyszał od mamy smutną prawdę
Dorota Szelągowska to jedna z największych gwiazd stacji TVN. Sympatię widzów zyskała dzięki programom remontowym, które emitowane są już od kilku lat i odmieniają codzienność bohaterów kolejnych odcinków. Dekoratorka wiele razy udowodniła bowiem, że potrafi niewielkim kosztem odmienić cztery kąty, a teoretycznie bezużyteczne rzeczy zamienia w prawdziwe perełki.
24.10.2021 | aktual.: 24.10.2021 15:50
Gwiazda spełnia się też w życiu prywatnym, chociaż ma za sobą już trzy nieudane małżeństwa, to doczekała się dwojga wspaniałych dzieci. Wychowuje trzyletnią córeczkę Wandę, a także Antoniego, który świętuje swoje 20. urodziny. Z tej okazji jego mama wczoraj złożyła mu piękne życzenia i podzieliła się najnowszym zdjęciem syna - prezenterka odtworzyła kadr sprzed lat. Z okazji okrągłego jubileuszu Antek zdecydował się też na zmianę koloru włosów i nosi teraz na głowie platynowy blond.
Syn Doroty Szelągowskiej skończył 20 lat. Co wspomina z tej okazji?
Dorota Szelągowska pod urodzinowym postem dla Antka, który zamieściła na swoim profilu, zebrała mnóstwo życzeń dla syna. Chłopak jest doskonale znany jej fanom, ponieważ od najmłodszych lat towarzyszył mamie na salonach. Często też pojawia się na zdjęciach w jej social mediach. Dekoratorka natomiast strzeże wizerunku swojej młodszej pociechy i jak na razie obserwatorzy nie mieli okazji zobaczyć małej Wandzi w pełnej krasie.
Antek jak większość młodych ludzi również jest użytkownikiem social mediów i za ich pośrednictwem postanowił zabrać głos w dniu swojego święta. W kilku słowach, które chciał przekazać, zdradził między innymi historię, którą dzień wcześniej opowiedziała mu jego mama. Gdy miał przyjść na świat, doszło do komplikacji i mógł tego nie przeżyć. Jak wiemy, wszystko zakończyło się szczęśliwie. Jego mama publicznie nigdy wcześniej o tym nie wspominała.
DWÓJA Z PRZODU WIĘC DWA SŁOWA WYSYŁAM wczoraj, jeszcze jako nastolatek, usłyszałem od własnej rodzicielki (cudownej), że podczas mojej operacji pojawiania się na świecie zaczął pisać się krótkometrażowy scenariusz którego zakończeniem miało być moje własne nieprzeżycie scenariusz finalnie nie przeszedł - jednak udało się przeżyć (i zdać maturę) i dziś teraz codziennie tak sobie składam to życie z codziennych i też niecodziennych przeżyć - zaczął swój wpis.
W dalszej części Antek zdradził, czego by sobie życzył najbardziej. Stwierdził, że najlepszym prezentem na kolejne lata będą dla niego wspaniałe przeżycia. Pod postem Antka oczywiście posypało się mnóstwo życzeń, do których i my się przyłączamy.
