Sylwia Nowak chce kolejnego dziecka? "Myśleliśmy, że od razu" [WIDEO]
W sierpniu tego roku Sylwia Nowak wraz ze swoim mężem świętowali wyjątkową chwilę. Na świat przyszło ich pierwsze dziecko, synek Stanisław. W rozmowie z Jastrząb Post aktorka wyznała, czy już teraz myśli o kolejnej ciąży.
25.11.2023 19:58
Sylwia Nowak planuje kolejne dziecko?
Od jakiegoś czasu gwiazda musi łączyć macierzyństwo z rozwijaniem swojego własnego projektu makijażowego. Znajduje czas na to wszystko?
Im mamy mniej czasu, tym mamy lepszą organizację, szczególnie gdy na świecie pojawia się dziecko. Muszę się przyznać, że cały projekt zaczął się jeszcze przed moją ciążą, więc to, co dzisiaj widzimy, jest wynikiem wielu miesięcy pracy - powiedziała.
Zapytaliśmy Sylwię, czy ma już w planach następne dziecko. Wyznała, że wspólnie ze swoim partnerem już o tym myślą. Muszą wziąć jednak pod uwagę rozmaite okoliczności i czynniki, dlatego nie wiadomo, co z tych planów wyjdzie:
Myślimy o tym. Co prawda zanim staliśmy się rodzicami, myśleliśmy, że od razu będziemy chcieli starać się o drugie dziecko, ale im bardziej widzimy, jak to jest intensywne i trudne, bo macierzyństwo jest piękne, ale mam trudne momenty, to zastanawiamy się, czy trochę tego nie odwlec w czasie, a dopiero później starać się o rodzeństwo. Ale zobaczymy. Czas pokaże i może sam za nas rozwiąże te dylematy.
Jak wspomina Miłość na bogato?
Od niedawna mówi się o tym, że program Moje słodkie urodziny Honoraty Skarbek był wyreżyserowany. Jak do tej produkcji i Miłości na bogato odniosła się Sylwia Nowak?
Nie wiem o co chodzi z urodzinami Honoraty. Jeśli chodzi o "Miłość na bogato", to było to wyreżyserowane. Powiedziałam o tym milion razy w mediach, później wydarzyło się mnóstwo innych seriali, z których się bardzo cieszę i które były już prawdziwymi serialami - przyznała z ulgą.
Z perspektywy czasu żałuje swojego udziału w Miłości na bogato? Aktorka uznaje to za cenne doświadczenie, dzięki któremu mogła rozwinąć skrzydła:
Nie żałuję. Bo sama nie miałabym takiej odwagi. Pochodzę z małej miejscowości i nie sądziłam, że kiedykolwiek moje marzenia z dzieciństwa będą się spełniać. Jednak casting do tego serialu, jakikolwiek ten serial na początku nie był, pchnął mnie w tą artystyczną drogę i za to jestem na maksa wdzięczna. To też pokazuje, że później grając na planach normalnych filmów czy serialach, wszystko można obrócić w inną stronę.
Co o tym sądzicie?
