Sylwia Madeńska po rozstaniu wróciła do "Love Island". Mikołaj dogryzł jej komentarzem. Jaki on złośliwy

Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak poznali się w programie Love Island. Połączyło ich uczucie, dzięki któremu dotarli do finału i go wygrali. Gdy kamery opuściły codzienność zakochanych, ci nadal byli w związku. W momencie, w którym w ich relacji pojawiły się pierwsze problemy, skorzystali z pomocy terapeuty.

Para stworzyła duet nie tylko w prawdziwym życiu, ale także w Tańcu z gwiazdami. Chociaż wydawałoby się, że nic nie zburzy ich sielanki, Sylwia i Mikołaj postanowili się rozstać, o czym poinformowali w social mediach.

Madeńska i Jędruszczak w ostatnim odcinku pożegnali się z tanecznym show. Skupili się na służbowych zobowiązaniach, nadal są aktywni w social mediach. W czwartkowy wieczór Sylwia na Instagramie opublikowała zdjęcia, na których pozuje w bikini. Wyłania się z basenu, eksponując szczupłą sylwetkę. W opisie napisała:

Internauci nie szczędzą komplementów pod adresem tancerki, zachwycają się jej sylwetką. Zupełnie inne zdanie na ten temat miał Mikołaj, który nie powstrzymał się od złośliwości. Pod postem napisał:

Jędruszczak szybko usunął komentarz. Czyżby dotarło do niego, że Sylwia nie wstawiła zdjęć z urlopu, a z planu Love Island, gdzie przyleciała, by nauczyć tańczyć finalistów drugiej edycji programu Love Island? Odpowiedzi na to pytanie z pewnością tak szybko nie poznamy.