Sylwia Bomba przerwała milczenie. Wprost mówi, za co kupiła dom

"Gogglebox. Przed telewizorem". Sylwia Bomba rozwiała wszelkie wątpliwości. Napisała, za jakie środki zakupiła dom dla siebie i córki. Ta kwestia była wcześniej obiektem spekulacji ze strony internautów.

Sylwia Bomba to postać, która nieustannie wzbudza zainteresowanie mediów i fanów. Uczestniczka programów "Gogglebox. Przed telewizorem" oraz "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" przyciąga uwagę zarówno swoimi wyborami życiowymi, jak i otwartymi wypowiedziami na temat prywatnego życia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TEŻ: Joanna Krupa korzysta z aplikacji randkowej. Już kogoś poznała. "Byłam z nim na kolacji"

W 2021 roku Bomba razem ze swoją córką Antoniną wyprowadziła się od swojego partnera. Rok później udało się jej zakupić dom, czym chwaliła się w mediach społecznościowych. Celebrytka na bieżąco relacjonowała proces remontu.

Tak wygląda człowiek na dermapenie, który jest na wykończeniu. Znaczy, zaczyna wykańczać dom, czyli jest na wykończeniu. Bo słuchajcie, ja nie wiedziałam, że żeby wykończyć dom, to trzeba te wszystkie kleje, panele, zlewy, płytki, listwy, gresy, podwieszenia, kibelki, ceramikę… Matko boska, czy tylko ja tak ciężko to znoszę? – mówiła w jednym z filmików.

W przedostatni weekend sierpnia Sylwia Bomba zorganizowała sesję Q&A dla fanów, podczas której ktoś zadał jej następujące pytanie: "Czy jest jakiś hejt, który bardzo cię dotknął?". Gwiazda "Gogglebox" odniosła się do spekulacji wokół kupna domu.

Napisała, nie pozostawiając żadnych złudzeń: "Bardzo niesprawiedliwie osądzona poczułam się, gdy przeczytałam, że kupiłam dom za spadek po ojcu Tosi. Tosia odrzuciła spadek w całości, a ja w całości kupiłam dom za SWOJE".

ZOBACZ TEŻ: Bilguun Ariunbaatar został ojcem po raz drugi. Nadał córce oryginalne imię

Jacek Ochman, były partner Sylwii i ojciec jej córki, zmarł w lipcu 2022 roku.