Stefano Terrazzino ocenił jurorów "Mask Singer": "Muszą się rozkręcić". Nawet do Wojewódzkiego ma pewne wątpliwości
TVN na początku marca ruszył z nowym talent show Mask singer, w którym znani aktorzy, piosenkarze i celebryci śpiewają światowe i polskie przeboje. Wszyscy uczestnicy występują w szałowych przebraniach, które mają na celu utrudnić jurorom ich rozpoznanie. Dodatkowo po występie ich głos zostaje zmodulowany tak, by odpowiadając na pytania, nie zdradzili swojej naturalnej barwy.
Po pierwszych dwóch odcinkach wiemy, że w efektownych kostiumach śpiewali Mateusz Banasiuk i Stefano Terrazzino. Obaj odpadli z dalszej rywalizacji po tym, jak jurorzy zdemaskowali ich tożsamość. Drugi z wymienionych na spotkaniu promocyjnym ocenił pracę jurorów.
Stefano Terrazzino o jury Mask singer
W gronie ekspertów, którzy mają za zadanie zidentyfikować zamaskowanych bohaterów, są Kuba Wojewódzki, Joanna Trzepiecińska, Julia Kamińska i Kacper Ruciński. Jak taki skład ocenia Stefano? O to zapytała go reporterka Jastrząb Post.
Takie nowe połączenie. Na pewno są osoby, których nie kojarzymy wcześniej jako jurorów. Oprócz Kuby Wojewódzkiego. On ma cięty język, po swojemu, trzeba to lubić.
Stefano z pewnymi wątpliwościami skomentował styl Kuby:
Jego styl jest ok. Powiedzmy... tak ok. Ten jego styl... No a reszta musi się rozkręcić. To jest bardzo trudne. Ja sam parę razy byłem jurorem. To nie jest proste. Musisz robić rozrywkę, ale też być autentycznym i wiarygodnym w tym, co robisz.
Jesteście fanami Mask Singer?
