Tragiczny zbieg okoliczności w "Na Wspólnej". Śmierć Joachima uratuje Anastazję?

Anastazja z Na Wspólnej jakiś czas temu dowiedziała się, że potrzebny jest jej przeszczep nerki. Będzie dzielnie czekała na odpowiedniego dawcę i słabła z dnia na dzień. Lekarze szybko dojdą do wniosku, że tylko natychmiastowy przeszczep może uratować dziewczynie życie.

Joachim myślał też oczywiście o tym, żeby oddać siostrze własną nerkę. To możliwe, gdy dawca i biorca maja tę samą grupę krwi. Prawdopodobieństwo nieodrzucenia przeszczepu przez organizm wzrasta, gdy dawca i biorca są spokrewnieni. Dlatego chłopak zrobił nawet stosowne badania. I niestety, komisja lekarska odrzuci jego kandydaturę do przeszczepu. Ale Joachim nie ustanie by pomóc siostrze. Przecież jej to obiecał,

Niestety w 2926. odcinku Na Wspólnej podczas jazdy samochodem dojdzie do wypadku, w wyniku którego Joachim umrze. Jego narządy będą mogły zostać wykorzystane do transplantacji. W ten sposób jego nerka trafi do potrzebującej tego narządu Anastazji. Oczywiście, dziewczyna nie będzie wiedziała, kto jest dawcą.

W czasie, gdy będą się decydowały losy przeszczepu, jej bliscy będą próbowali połączyć się z Joachimem. Będą chcieli powiedzieć mu, że życie jego siostry już nie wisi na włosku.. Maria Zięba (Bożena Dykiel) powie nawet, że teraz Joachim się dopiero ucieszy. Rodzina nawet nie pomyśli, że to przez fatalny w skutkach wypadek, w którym zginął chłopak. Jak bliscy dowiedzą się, że Joachim nie żyje? Policja zadzwoni do Tomka (Krzysztof Chodorowski) z numeru Joachima z tą feralną wiadomością.

Na szczęście transplantacja się uda i choć dojdzie do komplikacji, Anastazja przeżyje. Niestety, po jakimś czasie dojdzie do siebie i rodzina będzie musiała przekazać jej tragiczną nowinę...