Polski akcent we "Wspaniałym stuleciu"!
Wspaniałe stulecie to absolutny hit ostatniego roku. Ten popularny, turecki serial przedstawiający historię Imperium Osmańskiego szturmem podbił serca ludzi z całego świata. Także w Polsce produkcja szybko zdobyła sympatię milionów osób. W końcu Wspaniałe stulecie to mieszanka historii, emocji i wzruszeń. Nie brakowało oczywiście scen akcji i wątków miłosnych. Najpopularniejszy dotyczył ogromnej miłości Sułtana Sulejmana Wspaniałego i Sułtanki Hurem.
Produkcja była niesamowicie wielkim przedsięwzięciem. Na jej potrzeby wybudowano i wyposażono 23 komnaty, które były wiernymi kopiami pomieszczeń znajdujących się w pięciu sułtańskich pałacach. Na planie pracowało 250 kamerzystów, 25 kostiumologów, którzy wykonali 5 tysięcy kreacji. Okazuje się, że swój wkład w serial miał także... Polak! Tureccy filmowcy ściągnęli Mateusza Gieryna, który kierował grupą uczącą aktorów jazdy konnej i przygotowywaniem wierzchowców do scen bitewnych.
To właśnie on dał lekcje jazdy na koniu samemu Sułtanowi Sulejmanowi (Halit Ergenç). Z jego porad korzystał też Ibrahim Pasza (Okan Yalabik), który sprawiał ponoć najwięcej problemów. Ponoć podczas galopu spadł z konia i nabawił się poważnej kontuzji, później okazało się, że ma złamane żebro. Podczas kręcenia kolejnych scen miał na sobie gorset.
To jednak nie wszystko. Mateusz Gieryn sam także zagrał w serialu!
Produkcja pilnie potrzebowała kogoś, kto potrafi jeździć konno i mógłby zagrać w tej scenie - z propozycją zwrócono się więc do mnie. Na planie bywały sytuacje trudne i dramatyczne, ale nie brakowało też zabawnych. Największym kawalarzem w ekipie był Ozan Güven (Rustem Pasza). Ciągle wymyślał jakieś żarty, zmieniał tekst, robił dziwne miny albo nagle wchodził do komnaty z wielką gaśnicą na ramieniu. - komentuje Mateusz
To się nazywa mieć szczęście! Chcielibyście zagrać we Wspaniałym stuleciu tak, jak Mateusz?
