Na dobre i na złe (odc. 745): Wiktoria Consalida umiera! Zlekceważy objawy jak Adam
Doktor Consalida z Na dobre i na złe czuje się bardzo samotna po tragicznej śmierci Adama (Grzegorz Daukszewicz). Dlatego postanowiła adoptować Jędrka – jej własna córka Blanka (Pola Gonciarz) jest już przecież dorosłą kobietą. Wiktoria, która tak serdecznie zajęła się chłopcem z domu dziecka, że postawiła go adoptować, będzie zdumiona, gdy chłopiec niedługo po operacji, ucieknie do Londynu.
Wszystko dlatego, ze ubzdurał sobie, że jego biologiczną matką jest modelka Anna Wilson (Martyna Kowalik). Od tego pomysłu spróbuje przyszytego brata odwieść Blanka:
- Stalkujesz jakąś obcą kobietę - będzie mu argumentowała córka doktor Consalidy. Ale 13-latek pozostanie nieugięty. - Słuchaj, pół życia spędziłem w domu dziecka! Zawsze mi mówili, że ona była zbyt biedna na dziecko i co ona jest jakąś bogatą aktorką w Anglii. Coś mi się od niej chyba należy - rozzłości się Jędrek. I nie odpuści swojego pomysłu wyprawy do Londynu.
Wiki śmiertelnie chora?
W ostatnim przed wakacjami, 745. odcinku Na dobre i na złe. Wiki postanowi za nim ruszyć. Mimo że czuje się jakaś taka niewyraźna. Zlekceważy jednak te symptomy. Wiadomo, dobro Jędrka będzie dla niej ważniejsze niż zdrowie. Dodzwoni się do menadżerki Anny Wilson z prośbą, by zatrzymali chłopaka, jak tylko pojawi się i w Londynie.
Niestety, będzie czuła się coraz bardzie osłabiona i chora. Wszystko wskazuje na to, że zaraziła się mutacją świńsko-ptasio-ludzkiej grypy, która zbiera już śmiertelne żniwo na całym świecie. Ciekawe, czy tym razem Wiki przeżyje - a już raz była na skraju śmierci, całkiem niedawno, ale uratował ją Adam. O tym jednak przekonamy się dopiero jesienią, gdy serial zostanie wznowiony po wakacyjnej przerwie.
