Dlaczego Sara Boruc unika wydarzeń medialnych? "To zawsze się kończy dziwnymi historiami. Zawsze coś tam się chlapnie" [WIDEO]
Ogromna pasjonatka mody, trendsetterka, miłośniczka podróży, a przede wszystkim żona Artura Boruca, bardzo rzadko pojawia się na imprezach show-biznesowych. Wczoraj jednak Sara Boruc zrobiła wyjątek i przybyła na prezentację kolekcji wiosna/lato 2017 Łukasza Jemioła.
22.03.2017 | aktual.: 22.03.2017 22:48
Artur i Sara to niezwykle zapracowane małżeństwo. Oprócz wychowywania dwójki dzieci para ma wiele swoich obowiązków. Mimo to Sara znalazła wczoraj czas, przy okazji swoje wizyty w Polsce, na wieczorne wyjście. Czy specjalnie unika medialnych wydarzeń?
Raczej tak. To zawsze się kończy jakimiś dziwnymi historiami, które idą za zdjęciami, które Ci tutaj zrobią czy za wywiadami, których udzielisz. Zawsze coś tam się chlapnie, język gdzieś tam się, zamiast przykryć, za dużo się języka używa, później wychodzi, jak wychodzi. Jestem bardzo rozmowna i czasem działa to na moją niekorzyść, dlatego właśnie ostatnio trochę unikam - powiedziała nam
Największą pasją Sary jest śpiew. Nic więc dziwnego, że WAG postanowiła nagrać płytę. Kiedy usłyszmy efekty jej pracy?
Ta płyta już jest, tylko troszkę czasu zajmuje zawsze dogranie tych końcowych rzeczy typu wytwórnia, jakieś tam kontrakty i tak dalej i to troszkę czasu nam schodzi na to, ale na pewno singiel wyjdzie przed latem. Coś, co robisz długo, nad czym pracujesz, w co wkładasz serce i swój czas na pewno liczysz, że się spotka z jakimś pozytywnym oddźwiękiem, ale też przyzwyczaiłam się do tego, że różnie to bywa, tak że płakać nie będę, a oczywiście bardzo mnie ucieszy, jak będzie fajnie - wyznała
Sara swoje pierwsze kroki w mediach stawiała w programie Idol. Jak wspomina swój występ i czy ogląda nową edycję show? Odpowiedź w naszym wywiadzie wideo.
