Sara Boruc o sprzedaży swojej płyty: "Spodziewałam się, że będzie gorzej". Ma się czym chwalić? [WIDEO]
Sara Boruc to jedna z piękniejszych polskich WAGs. Jeszcze zanim związała się z Arturem Borucem, Sara udowodniła, że jej pasją jest śpiewanie. Gwiazda wzięła udział w Idolu. Po 13 latach od tamtego wydarzenia postanowiła wreszcie wydać swoją solową płytę, która miała premierę we wrześniu.
Sara Boruc o płycie i Eurowizji 2019
Dlaczego Sara zdecydowała się na debiut akurat w Polsce, a nie w Anglii, w której mieszka na co dzień?
Mogłam nagrać w Anglii. Tylko tam jest tak ogromny rynek, że tam się przebić z czymkolwiek, to jest prawie niemożliwe dla kogoś, kto jest spoza. Oni jednak bardzo lubią promować swoich. Ja jestem obcokrajowcem i na pewno nie byłoby to łatwe. Natomiast ja jestem jednak Polką, pochodzę z Polski i wiadomo, że też wykorzystałam troszkę to, że mamy tu jakąś popularność, mąż ma popularność i to też przeważyło.
Czy Sara jest zaskoczona popularnością swojej płyty?
Spodziewałam się, że będzie gorzej. Jest naprawdę świetnie. Wszyscy są zaskoczeni bardzo pozytywnie, moja wytwórnia, agentka i my też.
Pojawiły się także spekulacje, że Sara będzie próbować swoich sił w konkursie Eurowizji. Jak to skomentowała?
Temat Eurowizji nie pojawił się na pewno z mojej strony. Ja w ogóle o tym z nikim nie rozmawiałam. Pierwsze słyszę, nic nie wiem na ten temat. Z nikim o tym nie rozmawiałam, to chyba w ogóle ktoś musi mnie gdzieś zgłosić, ktoś by musiał chcieć mnie tam. To, że ktoś napisał, że fajnie by było, to nic nie znaczy, bo to ludzie decydują. Ja absolutnie nigdzie się nie pcham.
A waszym zdaniem Sara miałaby szansę wygrać Eurowizję?
