Sandra Hajduk zabrała głos w sprawie CHOROBY. "Lekarze eksperymentowali na moim ciele"

Sandra Hajduk opublikowała post pięć lat po operacji, która zmieniła jej życie. Prezenterka nie boi się głośno mówić o tym, że zmaga się z endometriozą. W szczerej wypowiedzi zdradziła swoim fanom, jak wygląda życie z chorobą i sympatyzowała z żoną Piotra Adamczyka.

Od jakiegoś czasu widzowie Dzień dobry TVN mogą podziwiać Sandrę Hajduk w roli nowej prowadzącej programu. Prezenterka aktywnie prowadzi również swoje social media, na których dzieli się rozmaitymi informacjami ze swojego życia prywatnego.

Gwiazda wprost przyznaje, że mierzy się z endometriozą. Z okazji tego, że pięć lat temu poddała się istotnej operacji, podzieliła się z fanami kilkoma spostrzeżeniami.

ZOBACZ TEŻ: Radość w "Dzień dobry TVN". Prowadzące przekazały informację o porodzie

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na profilu instagramowym Hajduk wrzuciła zdjęcie, które wykonała przed zabiegiem. Swoją wiadomość do obserwujących rozpoczęła mocnym stwierdzeniem. Jak bowiem zaznaczyła, o endometriozie nie mówi się często, a lekarze nie mają wystarczająco dużo doświadczenia, aby skutecznie sobie z nią poradzić.

To zdjęcie ma pięć lat, zostało wykonane na kilkanaście godzin przed operacją. Dzień po jego wykonaniu moje życie zmieniło się diametralnie. Gdyby o endometriozie mówiono głośno wcześniej, może nie męczyłabym się tak długo, a lekarze nie eksperymentowaliby na moim ciele - napisała.

W dalszej części posta prezenterka sympatyzowała z Karoliną Szymczak, żoną Piotra Adamczyka, która także zmaga się z endometriozą. Reakcje internautów są jednak szokująco wręcz pozbawione taktu.

Dzieje się z nami chyba coś bardzo złego jeśli hejtujemy ludzi za to, że dzielą się swoim doświadczeniem z chorobą. Dotarły dziś do mnie informacje, że w komentarzach w sieci Karolina Szymczak została wielokrotnie obrażona za to, że opowiedziała o swojej endometriozie. (...) Karolina, bardzo ci dziękuję, że o tym mówisz.

Pogratulowała również aktorowi za to, że wspiera ukochaną.

Piotr, bardzo ci dziękuję, że usiadłeś dziś na kanapie naszego programu obok swojej kobiety i RAZEM mówiliście o endo.

W Dzień dobry TVN Szymczak miała okazję przybliżyć widzom, z czym przyszło się jej zmierzyć w czasie diagnozy. Ona również miała przykre doświadczenia z lekarzami.

Dowiedziałam się 3 lata temu w zasadzie o tej chorobie i od razu przeszłam operację, bo ona już była w bardzo zaawansowanym stadium, ale czekałam na diagnozę 13 lat. To rzeczywiście był długi okres chodzenia po różnych specjalistach i lekarzach, nazywania mnie hipochondryczką, histeryczką - wyjawiła.

Siedzący obok niej na kanapie Piotr Adamczyk zaznaczył, że naprawdę ciężko jest wyobrazić sobie ból obecny przy endometriozie. Uważa, że w szczególności dla par może to być lekcja wzajemnego zrozumienia:

To jest bardzo trudno wyobrazić sobie, jak boli ból innego człowieka, zwłaszcza mężczyźnie wyobrazić sobie ból tak niezwykle kobiecy. Można się uczyć siebie nawzajem.

ZOBACZ TEŻ: Tego widzowie "Dzień dobry TVN" się nie spodziewali. Gwiazdy programu zamknęły usta hejterom?