Rutkowski wkroczył w nowy rok w klasie premium. W epatowaniu zbytkiem jest istnym liderem
U Krzysztofa Rutkowskiego nie ma mowy o choćby krótkim odpoczynku od luksusu. Sylwestra spędził wspólnie z ukochaną małżonką i synem w imponującym tatrzańskim hotelu. Rozpieścił siebie i rodzinę licznymi atrakcjami.
Krzysztof Rutkowski, znany polski detektyw bez licencji, nie ukrywa swojego zamiłowania do życia w przepychu. Styl bycia bogacza stał się wręcz wizytówką gwiazdora i w ostatnich latach przyćmił nawet jego dokonania zawodowe. Kiedy tylko może, "Rutek" eksponuje publicznie swoje uwielbienie do drogich marek, hoteli, trunków i pojazdów, w czym znacząco pomagają mu media społecznościowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcela Leszczak szczerze o związku z Koterskim. Planują drugie dziecko?
Sylwester u Krzysztofa Rutkowskiego. Kasy musiało pójść co nie miara
A jak spędził tegorocznego sylwestra? Oczywiście, z rozmachem godnym krezusa. Razem z żoną Mają i synem Krzysztofem juniorem udał się do jednego z najbardziej luksusowych ośrodków w Tatrach, aby w pełni oddać się relaksowi i licznym atrakcjom na terenie obiektu. Rutkowski już wcześniej miał okazję zachwalać walory tego hotelu, powołując się na sporą liczbę jacuzzi. Tym razem na jego Instagramie również nie mogło zabraknąć wspólnej fotki z żoną - w miłosnym uścisku odpływają podczas hydromasażu.
W późniejszej części swojej instagramowej relacji zawarł głównie nagrania z noworocznego świętowania podczas wielkiego bankietu. Odbywał się on we wnętrzu hotelowej restauracji, gdzie licznie zgromadzeni goście sączyli szampana. 2025 rok Rutkowski przywitał zatem kieliszkiem drogiego alkoholu, wspólnie z partnerką i synem, karmiąc zmysły i duszę tatrzańskim klimatem. Zobaczcie sami, jak to wszystko się prezentowało.
