Roxie została macochą w wieku 18 lat. "Nie jest to najłatwiejsza rola"

Roksana Węgiel to jedna z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia. W ostatnim czasie sporo emocji wzbudza jej relacja z Kevinem Mglejem. Dzieje się tak, gdyż starszy od niej o osiem lat partner ma syna Williama z poprzedniego związku. Tym samym Roxie została macochą. Jak 19-latka radzi sobie w tej roli?

Roksana Węgiel i Kevin Mglej są obecnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim show-biznesie. To w styczniu ubiegłego roku piosenkarka ogłosiła, że jej partnerem jest o osiem lat starszy autor piosenek, co wywołało duży szum w internecie. Para poznała się w studiu podczas pracy nad drugim studyjnym albumem artystki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiele kontrowersji budzi różnica wieku między nimi, ale także fakt, że Kevin Mglej ma syna Williama z poprzedniego związku. Wcześniej mężczyzna był związany z aktorką Malwiną Dubowską.

Czytaj więcej: Kim Kardashian zaliczyła wpadkę na weselu miliarderów. "Obrzydliwa" kreacja gwiazdy

W jednym z wywiadów Roksana zapewniła, że ma bardzo dobrą relację z synem swojego partnera.

Poznałam Williama. Bardzo dobrze się dogadujemy. To jest cudowny dzieciak. Mamy super relację. Kevin też bardzo dobrze sprawuje się w roli ojca. Gdy patrzę na tę relację z boku, to jestem pełna podziwu - powiedziała Roksana Węgiel w wywiadzie dla Plotka.

Z kolei w rozmowie z Plejadą zdradziła, jak odnajduje się w roli macochy.

Nie jest to najłatwiejsza rola, aczkolwiek ja skupiam się przede wszystkim na tym, żeby być wsparciem dla syna Kevina, dobrą ciocią i dać mu dużo ciepła. Dać mu poczucie, żeby ciocia kojarzyła się z kimś fajnym. To też nie jest łatwe dla dziecka - mówiła.

Roksana Węgiel i Kevin Mglej niedawno wzięła ślub cywilny, a obecnie trwają intensywne przygotowania do uroczystości kościelnej. Nad wszystkim czuwa znana specjalistka od ślubów, Izabela Janachowska.

Niestety, nie wszystko układa się idealnie. W kwietniu tego roku jeden z fanów Roksany zasugerował, że Kevin nie płaci alimentów na syna. Młoda wokalistka szybko zareagowała, podkreślając, że jej mąż płaci i to sporo.

Komentarz ten spowodował, że głos zabrała Malwina Dubowska. Kobieta za pośrednictwem mediów społecznościowych, a dokładniej mówiąc Instagrama, wyraziła swoje zdenerwowanie insynuacjami na temat jej sytuacji finansowej.

Czytaj także: Poruszenie na koncercie Katarzyny Nosowskiej. Publiczność EWAKUOWANA w trybie pilnym

Doszły mnie słuchy, że opływam w luksusy, że dostaję nie wiadomo jakie przelewy, a jednak rzeczywistość jest inna i bardzo proszę, żeby ktoś, kto nie ma pojęcia o mnie ani o samotnym wychowywaniu dziecka nie wypowiadał się na ten temat, bo po pierwsze, jest to nietaktowne, a po drugie porusza moje osobiste tematy. Ale jeśli chce się zapoznać, dowiedzieć, jak to wygląda, to zapraszam, bo chyba pora się poznać - oznajmiła na InstaStories wyraźnie zirytowana aktorka.

Malwina Dubowska, która samotnie wychowuje Williama od rozstania z Kevinem w 2020 roku, często dzieli się swoimi przemyśleniami na temat macierzyństwa w sieci. Podkreśla, że choć bywa to trudne, stara się być dobrze zorganizowana i znaleźć czas na wszystkie obowiązki.

Czasami bywa to nie lada wyczyn. (...) [Ale] zawsze byłam dobrze zorganizowana. (...) A czy są dni, kiedy nie mam siły? No jasne, że tak. (...) Wtedy następuje odcięcie zasilania, płyną łzy i to też działa jednak oczyszczająco. (...) Zawsze jest nowy dzień i nowa energia - wyznała na Instagramie.

Czytaj również: "Rozważna i romantyczna". Katarzyna Cichopek zaprezentowała perfekcyjną kreację na lato