Wreszcie! Jest konkretna reakcja członka rodziny królewskiej na dokument "Harry i Meghan". Cały świat zobaczył, co myśli o zwierzeniach Sussexów

Dopiero po roku zgodzili się porozmawiać z Oprah Winfrey, której opowiedzieli jak byli traktowani przez instytucję i pozostałych członków rodziny. Wszystko, co działo się na dworze doprowadziło Meghan do myśli samobójczych, a Harry przestał rozmawiać z ojcem i bratem.

Teraz małżonkowie zaczęli ujawniać kolejne szczegóły ich życia za murami Pałacu. Od miesięcy mówiło się o filmie dokumentalnym, w którym zakochani ujawnili kolejne konflikty z członkami rodziny.

Meghan Markle i książę Harry już dawno zapowiedzieli, że współpracują z Netflixem i tam pojawi się film dokumentalny, o którym zrobiło się głośno, zanim jeszcze pojawił się na ekranie. Został on podzielony na dwie części.

Premiera pierwszej z nich miała miejsce 8 grudnia, a tam Sussexowie opowiadali głównie o początkach swojej relacji i tym, jak narodziło się między nimi uczucie. Zrobili też wielką niespodziankę swoim fanom, gdy pokazali niepublikowane wcześniej zdjęcia.

15 grudnia swoją premierę ma druga część filmu Harry i Meghan, w którym żona Harry'ego bez ogródek uderzyła w rodzinę królewską, twierdząc, że Pałac wypuszczał o niej nieprawdziwe informacje do prasy.

Przy okazji premiery kolejnej odsłony filmu małżonkowie pokazali nowe zdjęcia z domowego archiwum. Pochwalili się między innymi fotką z kąpieli Archiego.

Kadr ten opublikował też na swoim profilu magazyn Vogue. Tam pojawiła się reakcja jednego z członków rodziny królewskiej. Zdjęcie Harry'ego i Meghan z synem polubiła Amel Windsor. Jest ona córką George'a Windsora, hrabiego St Andrews i jego żony, Sylvany oraz praprawnuczką Jerzego V, króla Zjednoczonego Królestwa. 27-latka znajduje się w linii sukcesji brytyjskiego tronu, a od wielu lat pracuje jako modelka.

Widać, że są członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej, na których poparcie mogą liczyć Sussexowie.