Anna i Robert Lewandowscy po raz pierwszy będą musieli złamać małżeńską tradycję. Wszystko przez kontrakt
Wygląda na to, że dobry los na chwilę odwrócił się od Anny Lewandowskiej i Roberta Lewandowskiego, bo na najpopularniejszą polską power couple spadają ostatnio same ciosy. I nie chodzi oczywiście o internetowy hejt, bo do tego są już świetnie przyzwyczajeni - nauczyli się ignorować złośliwe przytyki. Tym razem wygląda to zupełnie tak, jakby fortuna się na nich uwzięła.
07.06.2018 | aktual.: 07.06.2018 12:31
Najpierw niebezpieczny faul, po którym Robert wywinął się na szczęście jedynie z ogromnym sińcem, później problemy, które Bayern Monachium robi z jego transferem - cena piłkarza skoczyła ze 120 milionów euro do zawrotnych 200 milionów euro - a teraz jeszcze pech chciał, że ich piąta rocznica ślubu wypada podczas Mundialu 2018!
Jak donosi Na Żywo, parze najprawdopodobniej nie uda się spędzić tego ważnego dla nich dnia wspólnie. A przynajmniej nie w dosłownym tego słowa znaczeniu:
Ania z córeczką Klarą będą towarzyszyć Robertowi, ale nie mogą liczyć na to, że spędzi z nimi czas. Trener Adam Nawałka nie pozwoli, by piłkarze rozpraszali się podczas ważnego turnieju. Rodziny będą głównie podziwiać ich na trybunach – twierdzi znajoma pary.
Lewandowska dobrze wie, że bycie żoną piłkarza wcale nie jest łatwym kawałkiem chleba. Poza luksusami to również obowiązki, wyrzeczenia i ogromne nerwy. Miejmy jednak nadzieję, że tego specjalnego dnia uda im się spędzić ze sobą choć odrobinę czasu!
