Robert Makłowicz z żoną świętują 30-lecie małżeństwa. Perłowe gody uczczą z rozmachem

Robert Makłowicz od lat stanowi autorytet w dziedzinie gotowania i smaku. Przez niemal dwie dekady prowadził w TVP programy kulinarno-podróżnicze, w których łączył swoje dwie pasje, czyli gotowanie oraz historię. Przy okazji przyrządzania lokalnych przysmaków opowiadał również o miejscach, w których się aktualnie znajduje i w każdym kolejnym odcinku zdradzał ciekawostki historyczne. Od niedawna nie jest związany z żadną stacją i zdecydował się na stworzenie własnego kanału na YouTube.

Robert Makłowicz

Krystyna Miśkiewicz

13 czerwca 2021, 05:00

Był to dla niego skok na głęboką wodę, ale okazał się wielkim sukcesem. Obecnie zgromadził już ponad 380 tys. subskrybentów, którzy wyczekują na każdy stworzony przez niego materiał. W wywiadzie, jakiego udzielił Magdzie Mołek, zdradził, że już od dawna miał plan, by zaistnieć w sieci:

To był pewnego rodzaju skok na głęboką wodę. Nie mogę powiedzieć, że to była desperacja, gdyż planowałem to już w sytuacji przedpandemicznej.

Robert Makłowicz z żoną świętują 30. rocznicę ślubu

Robert Makłowicz i jego żona zdecydowanie są przykładem tego, że kariera w show-biznesie idzie w parze ze szczęściem w życiu prywatnym. Zakochani udany związek tworzą już od 30 lat. W sierpniu będą świętowali perłowe gody. Z żoną Agnieszką pobrali się w 1991 roku w Krakowie w obrządku ormiańskim. Ceremonia trwała ponad 5 godzin. W ostatnim wywiadzie dla Na żywo mistrz patelni i historyk zdradził, co jest receptą na długi związek.

W sierpniu minie równo 30 lat od naszego ślubu. Jak nam się to udało? Cóż, nie ma uniwersalnego przepisu. Osobiście nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że tyle lat jesteśmy razem. Jak ktoś się z kimś wiąże, to z reguły po to, żeby z nim być.

Małżonkowie wyjątkową rocznicę planują spędzić z dala od Polski. Zakochani na kilka miesięcy wyjeżdżają z Polski do domu w Dalmacji, który niedawno kupili.

Wyjeżdżamy w czerwcu i wracamy we wrześniu, więc na rocznicę ślubu nie będzie nas w Polsce. Może będziemy świętować w Chorwacji... A może wybierzemy się do Bośni? Ostateczne ustalenia ciągle są przed nami – zdradził Makłowicz.

Nie pozostaje nam nic innego, jak pogratulować małżonkom długiego stażu i życzyć udanej rocznicy.