Ustalono, ile Robert Lewandowski zgarnie za grę w FC Barcelonie. Kwota rzuca na kolana, ale to nie wszystko. Ostateczne wynagrodzenie zależy od jednego

Robert Lewandowski to absolutny tytan futbolu. Karierę zaczynał w Polsce, ale szybko zainteresowali się nim łowcy talentów z niemieckiej Bundesligi. Grał w barwach Borussi Dortmund i Bayernu Monachium. Kilka tygodni temu sfinalizowano jego najnowszy transfer. Napastnik został wykupiony przez FC Barcelonę za kwotę 50 milionów euro.

Początki kariery Lewego w Katalonii nie zaliczają się do najprzyjemniejszych. Podczas jednej z rozmów z barcelońskimi kibicami padł ofiarą przestępstwa. Złodzieje zabrali mu luksusowy zegarek oraz telefon komórkowy, po czym zaczęli uciekać. Na szczęście policja czuwała i schwytała sprawców, a przedmioty udało się odzyskać.

Nasz rodak padł też ofiarą nieprzyjemnych komentarzy ze strony Niemców, w tym byłego kolegi z drużyny, Joshua Kimmich, który w jednym z wywiadów, zasugerował, że bez Lewandowskiego Bawarczykom będzie się lepiej grało.

Nie zmienia to faktu, że Lewandowski bardzo dobrze wyjdzie na grze na Półwyspie Iberyjskim. Dziennikarze katalońskiego radia Cadena Ser podali, ile Polak będzie zarabiał w Barcy. Jak wynika z ich ustaleń, podpisał umowę do czerwca 2026 roku, a więc na cztery sezony. W pierwszym zarobi 10 milionów euro, w drugim - 13 , w trzecim - 16, a w czwartym - 13.

Umowa przewiduje premie za zdobywanie piłkarskich tytułów. Za każdy z nich może on zgarniać od 300 tys. do aż miliona. Barca nie zamierza jednak przesadnie  rozpieszczać Polaka. W kontrakcie zapisano, że jeśli w trzecim sezonie wystąpi w mniej niż 55 proc. meczów, to Katalończycy będą mogli z nim zerwać współpracę.

Jeśli jednak Lewy nie nawali, co jest niemal pewne, rocznie zgarnie na swoje konto co najmniej 52 miliony za wszystkie cztery sezony rozgrywek.

Chcielibyście tyle zarabiać?