Robert Kochanek szczerze o rozstaniu z Kingą Zapadką. Jaką mają ze sobą relację? [WIDEO]

Robert Kochanek zyskał popularność za sprawą udziału w Tańcu z Gwiazdami. Tancerz trenował takie gwiazdy jak: Anna Korcz, Joanna Liszowska, Małgorzata Socha, Ilona Felicjańska czy Dorota Chotecka. W trzeciej edycji stanął na podium z Joanną Koroniewską. W 2010 roku uczestniczył również w programie muzycznym Polsatu Just the Two of Us. Tylko nas dwoje.

Robert Kochanek

Paulina Pucuła

7 stycznia 2022, 14:20

43-latek ma na swoim koncie wiele sukcesów. Jest zwycięzcą kilku prestiżowych turniejów tanecznych. Mężczyzna reprezentuje najwyższą, międzynarodową klasę taneczną "S” w tańcach latynoamerykańskich. Założył własną szkołę Studio Tańca Robert Kochanek.

Kochanek pracuje także jako konferansjer. Chętnie podejmuje się również nowych wyzwań i często próbuje swoich sił w zawodzie aktora. Ma za sobą udział w serialach Licencja na wychowanie oraz Na dobre i na złe.

Robert Kochanek o rozstaniu z Kingą Zapadką

W ubiegłym roku Robert wziął udział w programie randkowym 20 kontra 40, w którym wiek nie gra roli. Biorą w nim udział kobiety od 20 do 50 lat. Mężczyźni natomiast są podzieleni na dwie grupy wiekowe - poniżej 30 lat oraz powyżej 40. Kochanek w wielkim finale wybrał Kingę Zapadkę. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradził, jak wspomina swój udział w programie:

Ten program dla mnie to było mega doświadczeniem, jeśli chodzi o kontakty damsko-męskie biorąc pod uwagę 20-40 lat. Ten przedział wiekowy 20,30,40. Mega doświadczenie, jeśli chodzi o psychologię kobiet. Zresztą, mam tę przyjemność wykorzystywać na swoim kanale na youtubie- Legalny Kochanek.

Miłosna przygoda Roberta i Kingi zakończyła się. Kobieta w listopadzie ubiegłego roku oficjalnie potwierdziła spekulacje dotyczące ich rozstania. Powodem były zbyt skrajne oczekiwania wobec związku. Kochanek zdradził, jak teraz wyglądają jego relacje z Kingą:

Ta relacja się zakończyła. Z tego, co widzę to z jakimś wielkim hukiem w mediach. Ale podziękowaliśmy sobie, każdy poszedł w swoją stronę i tyle. Bywa, że rozmawiamy ze sobą, ale każdy wybrał inny kierunek, więc tego się trzymajmy.

Jesteście fanami Roberta?