Robert Janowski o przygotowaniach do Gwiazdki! "Nie spędzamy świąt z byłymi partnerami (...) mówię to z żalem...."
Święta za pasem i coraz więcej gwiazd opowiada o tym, jak Gwiazdka wygląda w ich domu. Ostatnio kulisami przygotowań do świąt podzielili się na łamach Gali Robert Janowski z żoną. Opowiedzieli między innymi, dlaczego tegoroczne święta będą wyjątkowe dla ich rodziny.
Świąteczna okładka Gali z Robertem JanowskimFilip Borowiak
Janowscy stawiają na rodzinę. Już od połowy grudnia zaczynają przygotowania do Bożego Narodzenia, wtedy ubierają choinkę i dom, a we wszystkim bardzo pomocne są ich dzieci.
Cała rodzina przyjedzie do nas na Wigilię. Wcześniej bywaliśmy albo u moich rodziców, albo u mamy Roberta. Teraz nasza kolej. Choinkę ubieramy w połowie grudnia. Dziewczynki pomagają mi w przygotowaniu domu - wspólnie sprzątamy, gotujemy. Tola ma smykałkę do ciast - wszyscy je uwielbiamy! Robercik jest zaopatrzeniowcem i idę o zakład, że liczbą przejechanych kilometrów na trasie dom - sklep bije na głowę niejednego taksówkarza na etacie - mówi Gali Monika Janowska.
Małżeństwo zdradza również, czy podczas świąt obecni są w ich domu ich byli partnerzy.
Nie spędzamy świąt z byłymi partnerami, nie zasiadamy przy jednym stole z ich nowymi rodzinami. Do tego potrzeba chęci z dwóch stron. W naszym domu, i mówię to z żalem, jest inaczej. Spotykamy się w gronie najbliższych - w tym roku, być może w drugi dzień świąt, dołączą do nas jeszcze chłopcy Toli i Anielki - dodaje Monika
Widzimy, że rodzina Janowskich nie może już doczekać się świąt. Wy równie mocno już czekacie na ten magiczny okres?
